Reklama

Nie ma Ligi Mistrzów, ale też będzie ciekawie?

redakcja

Autor:redakcja

12 grudnia 2017, 13:52 • 3 min czytania 9 komentarzy

Wtorki i środy kojarzą nam się głównie z Ligą Mistrzów, ale dzisiaj obejrzymy ciut gorsze rozgrywki, choć trzeba przyznać, że ekstraklasa się stara i wychodzi na wtorkowy bal ubrana całkiem elegancko – zagra bowiem w większości czołówka wesołej ferajny. Jagiellonia powalczy z Koroną, w tym samym czasie Guilherme w Gliwicach zaliczy ostatni wyjazd w barwach warszawskiej drużyny, natomiast wieczorem o emocje zadbają w Gdyni, gdzie pojechał lider z Zabrza. Choć wcale nie wykluczamy, że to Bruk-Bet i Śląsk odpalą najlepsze fajerwerki, bo przecież mówimy o rozgrywkach, które na drugie imię mają brak logiki, a na trzecie zaskoczenie.

Nie ma Ligi Mistrzów, ale też będzie ciekawie?

Ptaszki ćwierkają dla trenerów bardzo niekorzystnie:

Rozczarowanie we Wrocławiu jeszcze moglibyśmy zrozumieć – Urban dostał paru piłkarzy, których chciałoby mieć u siebie większość zespołów tej ligi, a gra i wyniki wyglądają średnio. 24 punkty po 19. kolejkach to mizerny łup, rok temu Rumak miał co prawda dwa oczka mniej, ale też pamiętajmy, że dysponował gorszym składem. On nie miał Robaka i Piecha w ataku, Koseckiego na skrzydle, czy Chrapka w środku. Na lewej obronie w 19. serii gier sezonu 16/17 wystąpił Grajcar, na szpicy Riera. Dwa punkty różnicy z takim składem osobowym – żaden progres. Jednak czy odejście Bartoszka z Niecieczy w ogóle powinno być rozważane? Od momentu jego przyjścia Bruk-Bet zajmuje 9. miejsce w tabeli, patrząc na tak datowane zestawienie. Mało? Z taką ekipą? To czego Słoniki jeszcze by chciały – Ligi Mistrzów, repasaży, Wielkiego Szlema? Dajcie spokój, ta liga wiele widziała, ale zwolnienie akurat Bartoszka byłoby przesunięciem granicy kompromitacji jeszcze dalej, niż ustalona jest ona obecnie.

Reklama

Trochę czasu dostał Fornalik i Piast Gliwice z każdym dniem coraz bardziej przypomina jego drużynę, taką z dobrych czasów Kinga, bo wydaje się, że gliwiczanie idą w odpowiednim kierunku. Cztery mecze bez porażki i jasne, aż trzy remisy, ale drużynie tak nędznie punktującej przy początku sezonu, trzeba odnotować progres. Podobało się nam choćby starcie we Wrocławiu, gdzie Piast – choć dwukrotnie przegrywał – nie poddawał się, tylko dążył do wyrównania i cel za każdym razem osiągał. Mecz z Legią będzie testem – na jakim etapie jest już Piast? Warszawianie zanotowali dwa mecze bez wygranej, ale zaraz poradzili sobie z Bruk-Betem, który przecież nigdy im nie leżał. Chcieliby dziś ograć Piasta i znów zostać liderem, no, ale muszą czekać na potknięcie Górnika w Gdyni. Tam obie drużyny mają jasny cel, bowiem Arka chciałaby przezimować w grupie mistrzowskiej, a Górnik wiadomo, na pierwszym miejscu. Trudno stwierdzić kto stoi przed łatwiejszym zadaniem, ponieważ oba nie mają poziomu trudności krzyżówki z etykiety Kubusia – zabrzanie cały czują czują oddech wspomnianej Legii, od której dzieli ich jedynie punkt. Natomiast Arka plasuje się na 7. miejscu i ma tylko dwa oczka przewagi na dziewiątą Wisłą Płock.

Podopieczni Ojrzyńskiego powinni być pozytywnie nakręci po ostatnim laniu, jakie spuścili Koronie, lecz ile w tym prawdy? Przecież całkiem niedawno roznieśli Sandecję, a kilka dni później dostali plaskacza na otrzeźwienie od Wisły Płock. Tak więc nie przykładalibyśmy do tego zbyt dużej wagi, bo Arka jest naprawdę chimeryczna.

Ciekawe też, jak na dotkliwą porażkę zareaguje Korona. Po ostatniej przegranej, z Lechem Poznań w dziewiątej kolejce, kielczanie pozytywnie zwariowali – robili punkty w każdym meczu i opadli z sił dopiero z Arką. Teraz przed nimi znów trudne wyzwanie – Jaga prezentuje się  u siebie całkiem dobrze, w pięciu meczach nabiła 11 punktów, ostatni raz przegrywając przy Słonecznej pod koniec sierpnia. No, ale Lettieri i spółka nie takich cudów dokonywali.

Jagiellonia Białystok – Korona Kielce 18:00

Piast Gliwice – Legia Warszawa 18:00

Arka Gdynia – Górnik Zabrze 20:30

Reklama

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Śląsk Wrocław 20:30

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Ekstraklasa

Pomocnik Warty otwarcie krytykuje klub: zastanawiam się, co ja do cholery tutaj robię…

Maciej Szełęga
7
Pomocnik Warty otwarcie krytykuje klub: zastanawiam się, co ja do cholery tutaj robię…

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Pomocnik Warty otwarcie krytykuje klub: zastanawiam się, co ja do cholery tutaj robię…

Maciej Szełęga
7
Pomocnik Warty otwarcie krytykuje klub: zastanawiam się, co ja do cholery tutaj robię…
Ekstraklasa

Trener Cracovii: W Białymstoku zagraliśmy konsekwentnie, nie mówiłbym o szczęściu

Damian Popilowski
3
Trener Cracovii: W Białymstoku zagraliśmy konsekwentnie, nie mówiłbym o szczęściu

Komentarze

9 komentarzy

Loading...