Reklama

Lewandowski i nicość. Słaby weekend Polaków

redakcja

Autor:redakcja

03 grudnia 2017, 23:57 • 6 min czytania 42 komentarzy

Nie ma co kryć – to był bardzo blady weekend w wykonaniu naszych stranierich. Goli jak na lekarsko, asyst brak, bramkarze albo nie grali albo puszczali bramki. To nie będzie raport przysparzający was o dumę, ale zerknąć na to, jak sobie (nie)radzili polscy piłkarze warto. Mimo że oprócz Lewandowskiego – zero uciech.

Lewandowski i nicość. Słaby weekend Polaków

1. Nie zastanawiamy się, czy Robert Lewandowski strzeli gola, tylko ilukrotnie to zrobi. Tym razem wyjaśnił Hannover, gdy ci jeszcze liczyli na urwanie punktów Bayernowi przy wyniku 1:2. Trzeci gol dla Bawarczyków przesądził o zwycięstwie, a dla „Lewego” to już 51. gol w 2017 roku. Jedno trafienie do Leo Messiego…

2. I błyskawiczny zjazd, czyli raport z weekendowych dokonań pozostałych napastników będących w orbicie zainteresowań Adama Nawałki. Niestety Kamil Wilczek nie znalazł się w kadrze Droendby, a nieobecny na ostatnim zgrupowaniu Łukasz Teodorczyk zagrał ponad 80 minut z Lokeren. Za to kapitan młodzieżówki Dawid Kownacki załapał się na 22 minuty z Lazio w Serie A, ale o nim szerzej za chwilę.

3. W gazie jest za to Łukasz Gikiewicz występujący w Al-Faisaly. Najpierw w tygodniu strzelił gola w Pucharze Jordanii, dzięki czemu jego ekipa awansowała do półfinałów, a teraz dołożył bramkę w lidze przeciwko Mansheyat. Trudno będzie o powołanie z tak egzotycznej ligi do reprezentacji Polski, ale dobrze, że Łukasz pamięta, jak zdobywać bramki.

Reklama

4. Koniecznie trzeba spojrzeć na to, co działo się we Włoszech. Bartek Bereszyński zagrał swój najlepszy lub jeden z najlepszych meczów w bartach Sampdorii, w defensywie zachowywał się po profesorsku. Jego występ można zawrzeć w jednym obrazku:

A w dniach powszednich? Paweł Jaroszyński mógł już wątpić, czy wyniesie coś z pobytu w Italii oprócz opalonej karnacji, ale wreszcie zaliczył debiut w barwach Chievo Verona w meczy z Hellas Verona. Oczywiście był to Puchar Włoch, niestety przegrany, ale lewy obrońca rozegrał aż 101 minut (mecz zakończył się rzutami karnymi). A w weekend wszedł z Interem debiutując także w Serie A, jednakże był to występ trzyminutowy, a jego zespół przegrał 0:5.

5. Inny konieczny do wspomnienia polski akcent w Coppa Italia to Dawid Kownacki i jego występ od pierwszej minuty przeciwko Pescarze. Dwa gole i asysta przy golu Gastona Ramireza to statystyki, które znacznie polepszyły bilans Polaka w nowych barwach. Przed dzisiejszym meczem Sampdorii z Lazio wyglądały one tak:

– 163 minuty
– 5 bramek
– 1 asysta

Reklama

Po tym Włosi zaczęli nazywać go „Speedy Kownacki”. Natomiast w lidze z Lazio przez ponad 20 minut niczym się nie popisał, ale inna sprawa, że nie miał na to ani jednej okazji. Tak czy tak cieszy, że zaliczył piąty występ w Serie A, tym bardziej patrząc na przerwę, która dzieli go od ostatniego meczu. Ten miał miejsce 24 października.

Tutaj bramki Kownackiego z Pescarą:

6. Co do Anglii nie możemy napisać nawet, że nadal wygląda to słabo, a coraz gorzej. Poza tym, co jest normą, czyli 90-minutowymi występami Fabiańskiego, Białkowskiego, a także Pawła Wszołka – kiła i mogiła. Bednarek, Boruc, Bielik, Żyro, Borysiuk i Klich nie zagrali ani minuty, za to Kamil Grosicki wszedł na całe trzy minuty w spotkaniu Hull z Sheffield Wednesday. W niezbyt pogodnych Premier League i Championship nasi rodacy byli w ten weekend postaciami, nad którymi przemieszcza się chmurka, z której leje się deszcz, prosto na głowy Polaków.

7. Paweł Olkowski zagrał cały mecz z Schalke, co teoretycznie powinno cieszyć, ale fakty po meczu są takie, że miał aż 20 strat, jedynie 37 procent jego podań okazało się celnych, a Spox uznał go za najgorszego piłkarza spotkania. Niektórzy lubią czarny PR, ale jednak to jak być aktorem i dostać „Złotą malinę”.

8. Polskie trio z Palermo zaliczyło po 90 minut z Venezią. W meczu na wodzie z udziałem Pawła Dawidowicza, Radosława Murawskiego i Przemysława Szymińskiego padł bezbramkowy remis, co należy rozpatrywać pozytywnie patrząc na to, że wszyscy nasi rodacy są nacechowani defensywnie.

ANGLIA

Jan Bednarek (Southampton) – poza składem

Łukasz Fabiański (Swansea) – 90 minut z Stoke (1-2)

Artur Boruc (Bournemouth) – na ławce z Southampton (1-1)

Krystian Bielik (Arsenal) – poza składem

Grzegorz Krychowiak (West Brom) – na ławce z Crystal Palace (0-0

Kamil Grosicki (Hull City) – 3 minuty z Sheffield Wednesday (2-2)

Michał Żyro (Wolverhampton) – poza składem

Bartosz Białkowski (Ipswich Town) – 90 minut z Aston Villą (0-2)

Paweł Wszołek (QPR) – 90 minut z Preston (0-1)

Ariel Borysiuk (QPR) – poza kadrą

Tomasz Kuszczak (Birmingham) – mecz w poniedziałek

Mateusz Klich (Leeds United) –poza składem

AUSTRALIA

Marcin Budziński (Melbourne City) – 45 minut z Newcastle Jets (2-1)

Adrian Mierzejewski (Sydney FC) – 90 minut z Adelaide United (1-0)

AZERBEJDŻAN

Jakub Rzeźniczak (Karabach) – 90 minut z Neftci (1-0)

BELGIA

Łukasz Teodorczyk (Anderlecht) – 82 minuty z Lokeren (2-1)

BUŁGARIA

Jacek Góralski (Łudogorec) – mecz w poniedziałek

Daniel Kajzer (Botew) – na ławce z Cherno More (0-0)

CYPR

Patryk Procek (Achnas) – 90 minut i żółta kartka z Alki Oroklini (1-2)

DANIA

Kamil Wilczek (Broendby) – poza kadrą

FRANCJA

Kamil Glik (Monaco) – 90 minut z Angers (1-0)

Igor Lewczuk (Bordeaux) – poza kadrą

GRECJA

Bartłomiej Babiarz (Apollon) – poza kadrą

Piotr Grzelczak (Platanias) – mecz w poniedziałek

HISZPANIA

Przemysław Tytoń (Deportivo) – poza kadrą

Cezary Wilk (Saragossa) – poza kadrą

Paweł Kieszek (Cordoba) – 90 minut z Huescą (1-3)

HOLANDIA

Piotr Parzyszek (Zwolle) – 9 minut z Utrechtem (1-1)

Filip Kurto (Roda) – na ławce z Heerenveen (2-1)

Bartłomiej Urbański (Willem II) – poza kadrą

Karol Niemczycki (NAC) –poza kadrą

JAPONIA

Krzysztof Kamiński (Jubilo Iwata) – 90 minut z Kashimą (0-0)

JORDANIA

Łukasz Gikiewicz (Al-Faisaly) – 90 minut i gol z Mansheyat (3-0)

NIEMCY

Robert Lewandowski (Bayern) – 90 minut i gol z Bayernem (3-1)

Łukasz Piszczek (Borussia D.) – poza kadrą

Jakub Błaszczykowski (VfL) – poza kadrą

Marcin Kamiński (VfB) – poza kadrą

Paweł Olkowski (Koln) – 90 minut z Schalke (2-2)

Bartosz Kapustka (Freiburg) –poza kadrą

Rafał Gikiewicz (Freiburg) – na ławce z HSV (0-0)

Artur Sobiech (Darmstadt) – 32 minuty z Regensburgiem (0-1)

Kacper Przybyłko (Kaiserslautern) – poza kadrą

Waldemar Sobota (Sankt Pauli) – 59 minut z Arminią B. (0-5)

PORTUGALIA

Michał Miśkiewicz (Feirense) – na ławce z Aves (0-1)

ROSJA

Janusz Gol (Amkar Perm) – 60 minut z Ufą (0-3)

Maciej Rybus (Lokomotiw) – poza kadrą

Maciej Wilusz (FK Rostów) – 90 minut z Dynamem Moskwa (0-2)

RUMUNIA

Piotr Polczak (Astra) – 71 minut i żółta kartka z Poli Iasi (0-1)

SŁOWACJA

Gerard Bieszczad (Zemplin) – 90 minut z Ruzomberokiem (1-1)

Jakub Więzik (Tatran) – 84 minuty z Dunajcem Streda (0-0)

Dawid Szymonowicz (Zlate Moravce) – 90 minut i asysta z Senicą (3-0)

SZKOCJA

Krystian Nowak (Hearts) – poza kadrą

Rafał Grzelak (Hearts) – poza kadrą

Maciej Dąbrowski (Hibernian) – na ławce z Partick (1-0)

UKRAINA

Tomasz Kędziora (Dynamo) – 90 minut ze Stalą Kamianske (2-0)

WŁOCHY

Dawid Kownacki (Sampdoria) – 22 minuty z Lazio (1:2)

Karol Linetty (Sampdoria) – poza kadrą

Bartosz Bereszyński (Sampdoria) – 90 minut z Lazio (1:2)

Paweł Jaroszyński (Chievo) – 3 minuty z Interem (0-5)

Mariusz Stępiński (Chievo) – poza kadrą

Łukasz Skorupski (Roma) – na ławce z SPAL (3-1)

Wojciech Szczęsny (Juventus) – na ławce z Napoli (1-0)

Arkadiusz Milik (Napoli) – poza kadrą

Piotr Zieliński (Napoli) – 23 minuty z Juventusem (0-1)

Bartłomiej Drągowski (Fiorentina) – na ławce z Lazio (1-1)

Bartosz Salamon (SPAL) – poza kadrą

Paweł Bochniewicz (Udinese) – mecz w poniedziałek

Paweł Dawidowicz (Palermo) – 90 minut i żółta kartka z Venezią (0-0)

Radosław Murawski (Palermo) – 90 minut i żółta kartka z Venezią (0-0)

Przemysław Szymiński (Palermo) – 90 minut z Venezią (0-0)

Tomasz Kupisz (Cesena) – 33 minuty, asysta i czerwona kartka z Frosinone (3:3)

 

Najnowsze

Stranieri

Komentarze

42 komentarzy

Loading...