
Farerzy – Frajerzy 2:2
Czasami wspominamy sobie te stare czasy, gdy reprezentacja Polski w poważnych imprezach grała kolejno mecze otwarcia, o wszystko i o honor. Wspominamy sobie czasy, gdy w zapowiedziach spotkań nie można było pominąć rzeczowego stwierdzenia, że w Europie nie ma już słabych drużyn. Wspominamy czasy, gdy każdy rywal był groźny, a napastnik szesnastej drużyny Serie C, będący kapitanem zespołu San Marino, potrafił niebezpiecznie ukąsić z dystansu. To czasy tak odległe, że część młodszych kibiców pewnie nawet ich nie pamięta.
Ale pod ręką jest zawsze wehikuł czasu. Pod ręką jest maszyna, która potrafi nas przenieść w mroczne wieki, gdy wiecznie utalentowani polscy obrońcy mieli problemy z dowolnymi, choćby i najbardziej pokracznymi napastnikami świata. Gdy rodzimi snajperzy strzelali głównie w trybuny, polscy bramkarze łapali muchy a eliminacje do wielkich turniejów kończyły się zawsze odpalaniem kalkulatorów gdzieś w połowie rozgrywek. Jeśli tylko Hiszpanie przegrają z Andorą trzema golami, Niemcy dostaną pięć czerwonych kartek, a Zimbabwe faktycznie zostanie zdyskwalifikowane, będziemy mieć szansę na miejsce w barażach, oczywiście jeśli najpierw wygramy z Anglią, Niemcami i Włochami na wyjazdach. Tak, to były czasy.
Jak przenieść się z powrotem w tamten okres? Jak przeżyć raz jeszcze wszystkie bajeczne historie z eliminacji do MŚ w 2010 roku chociażby?
Odpalić sobie mecze naszej młodzieżówki.
Już na turnieju w Polsce mieliśmy iście klasyczną grę rodzimej kadry – paraliż techniczny, niecelne podania, fatalna gra w środku, niemrawe skrzydła, niecelne dośrodkowania. Graliśmy dobrze po 5-6 minut w meczu, pozostały czas składając hołd wszystkim fatalnym meczom dorosłej reprezentacji sprzed lat. Gdy dodamy do tego, że w składzie znajdowało się kilku naprawdę porządnych zawodników stojących u progu kariery w zagranicznych klubach – o, to był wzorcowy obraz starej dobrej Polski marnotrawiącej swój potencjał.
A potem zaczęły się kolejne eliminacje do Mistrzostw Europy U-21. Wymęczone 3:3 z Finlandią u siebie. Rozczarowująca gra przeciw Litwie. I wreszcie dzisiejszy popis. Remis 2:2 z Wyspami Owczymi.
Wulkanicznym archipelagiem, którego całą ludność dałoby się zmieścić w Bełchatowie. Rodzime gwiazdy z Dawidem Kownackim, Pawłem Bochniewiczem czy Bartoszem Kapustką na czele zremisowały z odpowiednikiem młodzieżowej reprezentacji Bełchatowa. Co więcej – podopieczni Czesława Michniewicza remis uratowali w 94. minucie, już grając w dziesiątkę po czerwonej kartce „Kownasia”. Innymi słowy – do czwartej minuty doliczonego czasu przegrywali z młodymi piłkarzami z Wysp, psia krew, Owczych.
Tak, wiemy, że Farerzy są na trzecim miejscu w grupie. Że wygrali z Gruzją i zremisowali z Finlandią. Ale to są Farerzy. A z drugiej strony wielka przyszłość polskiej piłki, hiper-talenty, które albo już grają w mocnych klubach, albo właśnie się do nich przymierzają.
Nie będziemy wam ściemniać – nie chciało nam się nawet szukać streamów z tego meczu. Powinniśmy bez stresu zerknąć na livescorze, ile goli załadował Świderski i czy Kapustka w końcu się przełamał. Zamiast tego musimy się zżymać, zastanawiając: co jest nie tak z tymi ludźmi? Czemu w U-21 gasną nawet tak solidni goście jak wcześniej Linetty czy dzisiaj Żurkowski albo Gumny?
Ale potem przypominamy sobie te wszystkie porażki czy remisy odnoszone już z Lewandowskim w składzie, już z Błaszczkowskim i Piszczkiem na skrzydle. Przypominamy sobie Euro 2012, przypominamy sobie męczarnie w najbardziej egzotycznych miejscach Europy. I jednak chcemy wysiąść z tego wehikułu czasu, wracając do obecnej kadry. Aż szkoda, że Lewy dziś nie gra – to byłoby fantastyczne antidotum na kompromitację na Wyspach Owczych.
U-21 w aktualnych eliminacjach zajmuje drugie miejsce za Danią, ma 8 punktów w 4 meczach. Jedyny sposób na awans, to tak naprawdę roztrzaskanie Duńczyków, najlepiej dwukrotnie. W innym wypadku nawet baraże mogą być nieosiągalne, a nawet jeśli do nich wpełzniemy – niespecjalnie będziemy tam mieli czego szukać.
Podobny do Messiego, podobny do CR7. Salah dobija do najlepszych?
Ksiądz, były policjant i piłka kobieca? To się może świetnie łączyć!
Estadio Weszło #11 – Szczygielski, Bielski, Mila, Kręcidło, Król
Drużyna wybitnie pucharowa
Panathinaikos wykluczony z europejskich pucharów. Grecki gigant nad przepaścią
KOMENTARZE (56) DODAJ KOMENTARZ
Dodaj komentarz
Musisz się zalogowany jako aby móc dodać komentarz.
Musisz się zalogowany jako aby móc dodać komentarz.
A kto w ogóle jest selekcjonerem tej zbieraniny? Dziwne, bo w całym tekście nie mogę znaleźć nazwiska…
Treść usunięta
Podobno naczelny i 711 ruchali ta sama koze i teraz zeby nie bylo draki to kazdy drugiego po fiutkach mizia dla swietego spokoju
A nie wiem kto, ale podczas tego meczu mial rozgrzany telefon i wykonal 700 polaczen do ryszarda f. mimo to nie pomoglo;)
Czyli do szczęścia zabrakło 11 połączeń…
Co więcej – podopieczni Czesława Michniewicza remis uratowali w 94. minucie, już grając w dziesiątkę po czerwonej kartce „Kownasia”. Innymi słowy – do czwartej minuty doliczonego czasu przegrywali z młodymi piłkarzami z Wysp, psia krew, Owczych.
wielebny CM nie mógł trenować, gdyż z rudym funflem swojego funfla twardo negocjował warunki kontraktu na prowadzenie kadry seniorskiej którą to Czesiu obejmie po MŚ
Cicho !!! bo się redaktor obrazi !!! W tej sytuacji winni są tylko piłkarze, a nie trener i dlatego brak nazwiska. Natomiast gdyby ktoś inny był selekcjonerem, to już by były trzy artykuły i ostra jazda.
Narodowy model gry nie przestaje zadziwiać.
Wcisnąłem ctrl+F i wpisałem słowo Michniewicz. Nie ma
jak to mozliwe? nie ma tu nazwiska najlepszego polskiego selekcjonera? Krzysiek napisal tendencyjny artykul? nie mozliwe
Smutne, że najbardziej poczytny piłkarski portal kolesiostwem równa do mediów, które zajmują się polityką. Przecież to tylko sport do cholery! Aż się przypomina śp. Paweł Zarzeczny, który ze łzami w oczach mówił, dlaczego został akurat dziennikarzem sportowym, a nie żadnym innym. Ponieważ to był jedyny rodzaj dziennikarstwa za czasów komuny, przy którym nie trzeba było się skurwić i sprzedać władzy. Teraz jest niby wolność, a dziennikarze (i to sportowi!) nie piszą pełnej prawdy sami z siebie. No że też komuniści nie doczekali tych wspaniałych, „wolnych” czasów!
Jak to nie doczekali? Doczekali i zamienili książeczki partyjne na czekowe. Wilczek dał im start-up Róbta co Chceta i teraz komuniści są biznesmeny!
Michniewicz gral? Na bramce?
Treść usunięta
Haha, rzeczywiście wstawili. Ciekawe czemu XD
Dziwne, brakuje nazwiska trenera w tym długim artykule, w którym zawarto nazwiska kilku piłkarzy. Naprawdę dziwne
Już poprawili?
================
Rodzime gwiazdy z Dawidem Kownackim, Pawłem Bochniewiczem czy Bartoszem Kapustką na czele zremisowały z odpowiednikiem młodzieżowej reprezentacji Bełchatowa. Co więcej – podopieczni Czesława Michniewicza remis uratowali w 94. minucie, już grając w dziesiątkę po czerwonej kartce „Kownasia”. Innymi słowy – do czwartej minuty doliczonego czasu przegrywali z młodymi piłkarzami z Wysp, psia krew, Owczych
Treść usunięta
Tyle co przed tym meczem bo dzis ciągle w słuchawce bylo chyba „unavailable” patrząc na wynik …
Sporo , telefon byl rozgrzany do czerwonosci. Podobno 711
Zastanawia tylko kto wybral bande tych baranów ? Ktos zna nazwisko selekcjonera ?
Podobno jakiś Białorusin. Mykhnevych.. ? Jakoś tak chyba.
Podobno jakiś wulkan pierdolnął i telefony sygnału nie łapały.
Owce vs Barany 2-2
Pan 711 połączeń,musi chyba lepszy model telefonu zakupić,bo z tego co ma teraz tylko 2-2 sie udało wydzwonić,słabizna.
Na takim zadupiu „Agent 711” chyba nie mógł złapać zasięgu.
Tytuł pasuje jak ulał.
Jak po MME każdy myślał że jest cienko, to teraz chyba jest już tragicznie. Cieszmy się reprezentacją póki możemy :d
Bo nadal nie ma szkolenia. Jesteśmy ludnym krajem więc w piłce seniorskiej jakoś to wygląda. Ale gdy przychodzi wybierać z wąskiego grona to jesteśmy na poziomie Wysp Owczych. Przed Euro U21 w Polsce dużo się mówiło o apetytach. Szkoda tylko, że nie mówiło się o tym, że mamy jedną z najsłabszych kadr na całym turnieju. Wystarczyło spojrzeć jakich piłkarzy przywieźli Niemcy, Hiszpanie, Włosi czy Portugalczycy. Nasz Karolek Linetty z Dawidowiczem się chowali do szafy.
Wyspy Owcze- Frajerzy u21/711
Treść usunięta
ładny nick
Kownacki to przyszłość reprezentacji Polski, mamy mecz z Urugwajem, idealny moment na przetarcie dla niego a wystawiany jest podstarzały, będący w słabej formie Wilczek. A DK jest wożony na wyspy owcze… Kabaret. Gdzie tu sens? Czego o Wilczku mamy się nowego dowiedzieć? Już lepiej by zagrał bezpośredni zmiennik Lewandowskiego, – Teodorczyk.
Ale na takie Owce, to Wilczek byłby jak znalazł! Powinni ich drużynami zamienić. Czesiu zadzwoni, załatwi się…
Jak Kownaś nie potrafi wygrać z reprezentacją powiatu to znaczy że się do pierwszej reprezentacji nawet na masażystę nie nadaje do spółki z tyk k.. „talentem” Kapustką
Chyba sobie jaja robisz gościu. Za te jego zachowanie z piłką co zagrał je ręką Kownacki niech jeździ na te prowincje nawet do tydzień. Mentalnie jak zwykle nie dorasta do głównej kadry.
Przygotowania do meczu niestety nie mogły być, takie jak zaplanował trener. Wyspiarze nie pozwolili naszym sztabowcom na latanie dronami w okolicach stadionu. Wszystko wzięło w łeb!
Michniewicz zaczął od popranej selekcji (potem było gorzej) ale istota problemu, ze przez 2,5 miesiąca zastosował 4 różne warianty taktyczne, co jest mega dziwne gdyż w lidze jego zespoły grały zazwyczaj w sposób konsekwentny i dobrze zorganizowany
Kto strzelil bramki, jesli to nie jest zbyt osobiste pytanie?
tylko ,że te stare czasy co sobie wspominacie nie są takie odległe , dopiero mundial pokaże , czy aby na pewno te czasy minęły , na razie raz tylko wyszliśmy z grupy dzięki powiększeniu ilości drużyn na euro , z Irlandią Płn pewnie i Smuda by wygrał
ŚP. Paweł Zarzeczny patrzy na tytuł i bije brawo.
Michniewicza nie lubię, ale czy przypadkiem nie ta „kadra” wiosną zawiodła na ME młodzieżowych rozgrywanych u nas?
Treść usunięta
przypadkiem nie ,,ta”
Nominacja Michniewicza to od początku klasyczna sytuacja …eee, lose-lose. CM na młodzieżówce marki sobie nie wyrobi, bo się nie da – to robota dla młodych, niech budują nazwisko, a dla niego krok w tył, może tylko stracić. Z drugiej strony kadra też nie zyska, bo CM nigdy specem od wyławiania talentów i prowadzenia młodych nie był. Do tego jeszcze psuje Nawałce powołania.
Czemu nie ma ani jednego słowa krytyki na temat Misia Czesia? Przecież ten skład jaki on wystawił jest śmieszny. Sadza na ławce Michalaka, który za każdym razem po wejściu z ławki daje zespołowi mnogość opcji, w ESA też zagrał kilka fajnych meczów, za to gra Jakub Piotrowski – ziomek grający w najsłabszej ekipie ESA, której nie wychodzi nic.
To samo Szymański z Legii – kiedy wchodził w ESA wcale nie wyglądał najgorzej, a w U21 ława.
Nie wspomnę o mieszaniu systemami taktycznymi.
Nie twierdzę, że to tylko i wyłącznie wina Misia Czesia, bo takich mamy grajków, ale on im nie pomaga, żeby to sportowe inwalidztwo ukryć. Bura mu się należy tak samo.
Nie czepiaj się systemu. Został stworzony na podstawie nagrania z drona, Obraz w standardzie rozdzielczości 711K nie może kłamać.
Treść usunięta
Treść usunięta
kto to jest Bochniewicz? poważnie pytam
„Talent” z Udinese, stoper. Grzejacy rezerwę oczywiście, ale jest młody, 21-letni, perspektywiczny (taki młodszy Dawidowicz) xD
To nie jest wina Cześka !!! to wszystko przez tych złych … piłkarzy z Wysp Owczych !!!
Farerzy teraz rewelacyjnie szkolą, a ta grupa piłkarzy na pewno jest bardzo zżyta. Wszyscy jeżdżą na dupach i walczą za drugiego. Trudny teren.. Nie, nie usprawiedliwiam naszych piłkarzy. Piję do tego, że tylko niepoprawni optymiści spodziewali się łatwego meczu. Ja osobiście nawet postawiłem na 1 po kursie 13.00 (bo to miało sporo sensu). I szkoda, że wyrównaliśmy w ostatniej minucie, bo na Euro i tak się nie zakwalifikujemy
Dołączam się do podśmiechujek z Czesia. 😀
Mnie jednak zastanawia podejście taktyczne trenera: czemu się uparł na 1-4-3-1-2? W Polsce? Przecież u nas od zawsze szukało się szerokości boiska, czyli szybkich skrzydłowych, kontrataków itd., a takie ustawienie mocno ściaśnia środek, gdzie trzeba grać krótkimi podaniami, szybko, doskonale technicznie. To są cechy charakteryzujące polskich piłkarzy?
Trener mówi, że takie wybrał, bo Kownacki tak gra we Włoszech…
Gra? Te ochłapy to gra?
I potem siedzi na ławce taki Michalak, bo nie ma dla niego miejsca, a środek zapycha się Piotrowskim… O co kaman?
Obejrzałem skrót. Wkurwiłem się.
Najlepszy nasz prawy obrońca w tej kategorii wiekowej gra na lewej obronie. Spytajcie Piszczka jaki to ma sens (kto oglądał Ligę+Extra ten wie) – żaden. Trójkę środkowych pomocników poza wyróżniającym się w lidze Żurkowskim tworzą niewyróżniający się, z niewyróżniających się drużyn ekstraklasy (delikatnie mówiąc) gracze 15. i 16. drużyny. Kapitan zespołu biegnie z pretensjami do sędziego, raz nic nie wskórał, ale postanowił protestować dopóki, dopóty nie dostanie żółtej kartki…
Tu nie ma już co trenować, tu trzeba dzwonić.