Reklama

Oprócz transferów, było dziś też trochę czystej gry

redakcja

Autor:redakcja

31 sierpnia 2017, 23:43 • 2 min czytania 8 komentarzy

Czwartkowy wieczór został zdominowany przez Deadline Day, ale w czasie burzy na rynku transferowym grali i strzelali reprezentanci wielu krajów, nawet bohaterzy dzisiejszego dnia, jak Kylian Mbappe. Przed wami podsumowanie dzisiejszych meczów eliminacji do mundialu w Rosji.

Oprócz transferów, było dziś też trochę czystej gry

1. Niektórzy byli na tyle odważni, że napisali o Francuzach, że to przyszłoroczni zwycięzcy mundialu. My takimi ich nie obwieścimy, ale Trójkolorowi faktycznie grali, jak pieprzeni mistrzowie świata. Ogranie Holandii, nawet tej w dołku, aż 4:0, to rozbój. Po jednej od Griezmanna i Mbappe oraz dwie sztuki Lemara, jedna taka…

2. Po ostatnim oklepaniu Francuzów, Szwecja nie poradziła sobie z Bułgarią. Wstyd jak cholera, 3:2 z rodakami Michaiła Aleksandrowa i powstała 3-punktowa różnica między Szwedami a liderującymi Francuzami. Gdyby Forsberg trafił z karnego, mogłoby być dużo lepiej, i z wynikiem dzisiejszego meczu i w tabeli.

Reklama

3. Portugalia znowu grała z ogórkami. Jak nie drużyna Actimela, Reprezentacja Artystów Polskich czy inne ETV Ulubiona, to – jak dziś – Wyspy Owcze. Z jednej strony pięć bramek, hat-trick Cristiano Ronaldo i gonitwa za Szwajcarami w tabeli (Helweci ograli Andorę 3:0), z drugiej stracony gol, co jednak zawodników Fernando Santosa musiało zaboleć.

4. W tej samej grupie Węgry ograły Łotwę 3:1. Niby nic ciekawego, niby tylko trzecie i szóste, czyli ostatnie miejsce w tabeli grupy eliminacyjnej… Jednak przy takim spotkaniu naszym obowiązkiem jest zerknięcie na składy. A w nich paru znajomków:

– 90 minut Guzmicsa
– 90 minut Kadara
90 minut Nagy’a a nie, to Adam
– cały mecz na ławce Dominika Nagy’a
– 4 minuty Lovrencsicsa
– 18 minut Visnakovsa
– 18 minut Rakelsa
– 4 minuty Gutkovskisa
– cały mecz na ławce Tarasovsa
– cały mecz na ławce Steinborsa

5. Belgia rozwaliła Gibraltar, hat-tricki zdobyli Romeku Lukaku i Thomas Meunier. Ale jesteśmy nieco zaskoczeni, że nie wcisnęli im dwucyfrówki. Może byłoby łatwiej, gdyby przed faulami potrafił powstrzymać się Witsel. Nawet przed faulami reprezentantów Gibraltaru.

Reklama

Najnowsze

Francja

Bajka z happy endem. Był pół centymetra od śmierci, za moment wróci do gry

Szymon Piórek
0
Bajka z happy endem. Był pół centymetra od śmierci, za moment wróci do gry
Anglia

Arsenal pokazał, na czym polega futbol, a Chelsea udowodniła, czemu jest poza pucharami

Bartek Wylęgała
8
Arsenal pokazał, na czym polega futbol, a Chelsea udowodniła, czemu jest poza pucharami
1 liga

Jeśli oglądaliście mecz tylko w ostatnich minutach, to nic nie straciliście

Piotr Rzepecki
12
Jeśli oglądaliście mecz tylko w ostatnich minutach, to nic nie straciliście

Komentarze

8 komentarzy

Loading...