Reklama

Wszystko, co powinieneś wiedzieć o Sheriffie Tyraspol

redakcja

Autor:redakcja

17 sierpnia 2017, 14:59 • 5 min czytania 40 komentarzy

Z kim tak właściwie przyjdzie się dziś mierzyć Legii Warszawa? Zebraliśmy kilka najważniejszych faktów o Sheriffie Tyraspol i podajemy je wam w skondensowanej formie. Wszystko, co musicie wiedzieć o tym barwnym klubie. 

Wszystko, co powinieneś wiedzieć o Sheriffie Tyraspol

1. Niech nie zmyli was nazwa, to nie Sheriff będzie dziś rządził przy Łazienkowskiej.

2. Niech nie zmylą was też pozory, do Warszawy nie przyjeżdża dziś bynajmniej drużyna z Mołdawii, a z Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej, autonomicznego państwa z własną walutą, parlamentem, prawem i paszportami.

3. O historii tego autonomicznego państwa – dla którego Sheriff jest jednym ze sposobów, by poprężyć muskuły i pokazać wyższość nad Mołdawią – mogliście przeczytać TUTAJ. Wypiszemy wam kilka faktów w skrócie. Najważniejszy? Chyba ten, że właściciel rywala Legii – Sheriff – to w Naddniestrzu prawdziwy hegemon. Do niego należą stacje benzynowe, supermarkety, piekarnie, gazety, telewizje, agencje reklamowe i… władza. Początkowo Sheriff tylko wspierał prezydenta Igora Smirnowa w wyborach (wygrał cztery kadencje), później samemu utworzył partię „Odnowienie” i z palcem w oku przejął władzę.

4. O Naddniestrze toczyły się po rozpadzie ZSRR walki, Mołdawia jednak odpuściła je zdając sobie sprawę, że za terenem generującym 40% krajowego PKB stoją pokłady przyjaźni płynące prosto z Moskwy.

Reklama

5. Według Wikipedii w Tyraspolu żyje zaledwie 18% Mołdawian. Większość mieszkańców to Rosjanie (41%) i Ukraińcy (32%).

6. Pozostałości po ZSRR można zresztą zaobserwować na każdym kroku. Oto chluba Tyraspolu, parlament. Poznajecie, kto dumnie pręży się na pomniku? Tak, to Lenin we własnej osobie.

tyraspol-lenin
7. A oto flaga Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej.

Flag_of_Transnistria_(state).svg
8. Ogólnie fotki z Tyraspolu nie zachęcają. Oto jedna z pierwszych, jaka wyskakuje w Google Grafika.

naddniestrze_targ
9. Reszta też nie wygląda spektakularnie.

z14164226IH,Naddniestrze---Tyraspol---Flickr-com---CC--Minamie 700226d13b56ab5f2f0330a17a7ee485_XL IMG_6310

Reklama

P1170950 56-3949137-1441977979f1e49cd863854c4ca97058fa0fefae95

5321-p-08-Suvorov-Square Tiraspol-Transnistria-22
10. Prawdziwe wrażenie robi dopiero baza Sheriffa. Duma regionu, do tego stopnia, że przedstawiana jest nawet w przewodnikach turystycznych jako czołowa atrakcja. Jej okazałość widać na poniższym filmiku, warto choćby przelecieć.

Sheriff-Tiraspol-training-field comment_102571_attachment_images_1

11. Koszty wybudowanej w 2002 roku bazy wyniosły 200 milionów dolarów. Nie trzeba chyba mówić, że było to wyprzedzenie innych klubów ligi mołdawskiej nie o trzy, a o 38 długości. Nawet w lidze polskiej czy rozwijającej się lidze ukraińskiej nie było mowy o takich warunkach.

12. Nie najgorzej prezentuje się także sam stadion. 15 000 widzów, niebanalny styl. Do 2006 roku swoje mecze rozgrywała na nim reprezentacja Mołdawii, co było solidnym pstryczkiem w nos dla mołdawskiego rządu. „O, patrzcie, tacy jesteście mocni, a nawet własnego stadionu nie macie”.

56_full

13. Obiekty w lidze mołdawskiej prezentują się bowiem dramatycznie. Oto w jakich okolicznościach odbył się ostatni ligowy mecz Sheriffa.

14. Lepiej wygląda na szczęście obiekt, na którym swoje mecze rozgrywa reprezentacja.

34_big

15. Sheriff nie ogranicza się wyłącznie do jednego stadionu, posiada także drugą arenę na 9 000 ludzi, jest pełnowymiarowa kryta hala dla 3500 widzów, pięciogwiadzkowy hotel, boiska treningowe dookoła, pływalnia, sauny, korty, spa, sale analityczne, siłownie, opieka medyczna…

16. O rozmachu Sheriffa najdobitniej świadczy wydarzenie sprzed paru lat, kiedy to klub wykupił… swojego rywala. Dosłownie, Sheriff przejął cały klub o nazwie Constructorul. I to wcale nie jakaś przypadkowa zgraja – swego czasu awansowali nawet do pucharów. Dziś gra jako FC Tyraspol, filialny klub Sheriffa.

17. W Sheriffie grało w ostatnich latach kilku byłych ekstraklasowiczów: Ricardinho (Górnik Łęczna, Wisła Płock, Lechia Gdańsk), Fred Benson (Lechia Gdańsk), Vladimir Volkov (Lech Poznań), Aleksandr Suworow (Cracovia) i Krzysztof Król (kolega Raula). Żaden z nich raczej nie podniósł poziomu ligi, w zasadzie tylko Suworow notował jakieś przebłyski.

18. W historii autonomii najmocniej zapisał się Aleksandr Suworow, który… lata temu ją założył. Czy ta zbieżność nazwisk to przypadek? Tak sądzimy.

19. Krzysztof Król niezbyt dobrze wspomina pobyt w Mołdawii (za dzisiejszym „Super Expressem”): – Płacili naprawdę bardzo dobrze, ale mimo to wytrzymałem w Mołdawii tylko pół roku. Dłużej się nie dało. Sheriff ma piękne, supernowoczesne obiekty, ale poza nimi nic tam nie ma. Całe dnie siedziałem w klubowym hotelu przy stadionie. Nie wychodziłem, bo nie było dokąd. Bieda straszna. Nie pamiętam za bardzo komuny w Polsce, ale przypuszczam, że u nas w PRL, w porównaniu do tego, co było w Mołdawii, mieliśmy Amerykę. W Mołdawii było szaro, brudno, robotnicze bloki i wszędzie symbole z czasów ZSRR.

20. Sheriff co jakiś czas próbuje sięgnąć po zawodników z polskiej ligi – ostatnio pytali choćby o Kubę Żubrowskiego czy Mateusza Możdżenia – ale nie da się ukryć, że niewiele argumentów leży po ich stronie. Najpoważniejszy (i w zasadzie jedyny) to kasa. Za takiego Ricardinho potrafili wyłożyć np. 350 tys. euro.

21. Ogólnie w Tyraspolu nie boją się transferów gotówkowych. Parę lat temu Marko Markovski przyszedł do klubu za okrągłą bańkę. Rok temu wydali 320 tys. euro, dwa lata temu – 195 tys. euro.

22. Liga mołdawska nie jest jednak ligą końca świata, wiążąc się kontraktem wcale nie wiążesz na szyi smyczy, da się z niej odejść. Dowody? Razvas Cocis poszedł z niej do Lokomotiwu Moskwa za 2,6 miliona, Chidi Odiah także obrał kierunek moskiewski – CSKA. Isaac Okoronkwo znalazł miejsce w Szachtarze, kilku grajków porwało się na kontrakty życia w Arabii, Emiratach czy Azerbejdżanie.

23. Wprawdzie nie można ślepo zawierzać wyliczeniom Transfermarktu, ale według serwisu tylko dwóch zawodników Sheriffa jest wartych siedmiocyfrową sumę – pomocnik Josip Brezovec (1,1 mln euro) i obrońca Ante Kulusić (1 mln euro). Obaj są Chorwatami, obaj mają po 31 lat.

24. Dla porównania w Legii podobnych zawodników jest dziesięciu. W ogóle łączna wartość rynkowa piłkarzy wypada dość blado: 9,98 mln euro Sheriffa przy 28,03 mln euro Legii.

25. Różnicę światów najdobitniej pokazuje jednak osobliwy fakt: najtańszy bilet na Legia – Sheriff (50 złotych) kosztuje 15% średnich miesięcznych zarobków mieszkańca Tyraspolu.

26. Sheriff przez długie lata niepodzielnie panował w lidze, tu i ówdzie przebąkiwało się o tym, że swój udział miała w tym lokalna mafia. W ostatnich sezonach idzie jednak nieco ciężej – najpierw w sezonie 14/15 stracił mistrza na rzecz Milsami Orgiejów, sezon temu o mistrzostwie decydowały karne w dodatkowym meczu z Dacią Kiszyniów. Ogólnie jednak w tym stuleciu sięgał po trofeum 15 razy. Na 17 prób.

27. Jacek Magiera zapewne telefonował w tym tygodniu do Azerbejdżanu – Sheriff z eliminacji do LM odpadł z Karabachem, drużyną Kuby Rzeźniczaka.

28. Sheriff to nie byle ogóry – w swojej historii trzy razy zdołali awansować do Ligi Europy (2009, 2010, 2013).

29. Naddniestrze uchodzi za zagłębie nielegalnego handlu bronią, narkotykami i ludźmi oraz jedno z największych skupisk przemytu.

30. Na zachodzie klub dorobił się wiele mówiącego przydomka FC Gangster Tiraspol.

Najnowsze

Piłka nożna

Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Szymon Piórek
5
Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Komentarze

40 komentarzy

Loading...