Reklama

Jak się witać z nowym stadionem, to właśnie taką bramką. Cudowny strzał Alejandro Cabrala

redakcja

Autor:redakcja

08 sierpnia 2017, 09:45 • 1 min czytania 6 komentarzy

Przed sezonem 10/11 dużo działo się w biurach działaczy Legii. Z klubem pożegnało się wielu zawodników, co miało rozpocząć rewolucję i rzeczywiście, Maciej Skorża dostał pociąg z nowymi piłkarzami. Do Warszawy przyjechali Manu, Mezenga, Vrdoljak, Knezević, Antolović oraz dzisiejszy bohater Cabral. A zimą dołączyli do nich jeszcze Gol, Hubnik, Ogbuke czy Kelhar. Oprócz Gola – wszyscy zagraniczni. Czy ta taktyka się opłaciła? Nie za bardzo, w końcu jeśli do Polski przechodzi jakiś obcokrajowiec, to zazwyczaj musi być wadliwy. Jednak debiutancki mecz na nowiutkim stadionie Wojska Polskiego zapowiadał, że rodzi się potęga, również dzięki wspomnianemu Cabralowi.

Jak się witać z nowym stadionem, to właśnie taką bramką. Cudowny strzał Alejandro Cabrala

To była fantastyczna inauguracja. Idealna pogoda do gry w piłkę, komplet na trybunach i znany rywal. Perfekcja. A pierwsze trafienie na nowym stadionie wielokrotnego mistrza Polski było ozdobą całej imprezy. Cabral dostał piłkę i z około dwudziestego metra walnął w okienko bramki strzeżonej przez Łukasza Fabiańskiego.

Najnowsze

Polecane

Grają o mistrzostwo w szkolnej hali. ”Słyszę to od 10 lat. To musi się zmienić”

Jakub Radomski
0
Grają o mistrzostwo w szkolnej hali. ”Słyszę to od 10 lat. To musi się zmienić”
Piłka nożna

Rekord Ruchu na tle Europy – wynik nieosiągalny dla PSG, Bayeru czy Lipska

AbsurDB
1
Rekord Ruchu na tle Europy – wynik nieosiągalny dla PSG, Bayeru czy Lipska
Hiszpania

Od Pucharu Syrenki do… Złotej Piłki? Jak rozwijał się Jude Bellingham

Patryk Fabisiak
3
Od Pucharu Syrenki do… Złotej Piłki? Jak rozwijał się Jude Bellingham

Komentarze

6 komentarzy

Loading...