Reklama

Pół sytuacji, jeden gol. Brzęczek strzela na Wembley

redakcja

Autor:redakcja

19 lipca 2017, 08:59 • 1 min czytania 17 komentarzy

Wójcik żył meczem z Anglią na Wembley do tego stopnia, że na ten czas zaplanował wydanie swojej książki. Niestety, w ostatniej chwili motto „kiełbasy do góry” zastąpiło „byle dostać jak najniżej”. Wystawił skład z ośmioma obrońcami, a my murowaliśmy od pierwszych sekund.

Pół sytuacji, jeden gol. Brzęczek strzela na Wembley

Sędzia sędzią, popełnił ewidentny błąd przy bramce Scholesa, ale ten mecz został przegrany w głowie Wójta. To, że my w ogóle cokolwiek strzeliliśmy mimo tak ultradefensywnej taktyki, zakrawa na cud. A jednak – Trzeciak przedarł się lewą stroną, dograł do środka, a tam czekał Brzęczek.  Angielscy defensorzy byli tak rozleniwieni naszą apatycznością z przodu, że dali się zaskoczyć.

Akcja od 1:13:

Najnowsze

Komentarze

17 komentarzy

Loading...