Reklama

Rzeźniczak jak rasowy snajper, Legia dobija Jagiellonię

redakcja

Autor:redakcja

05 lipca 2017, 09:02 • 1 min czytania 8 komentarzy

Pewna era się skończyła – Jakub Rzeźniczak opuszcza Warszawę na rzecz Karabachu Agdam. Najbardziej utytułowany w historii klubu, kapitan. Nie znamy wielu zawodników, którzy potrafiliby być tak lojalni jak Kuba i zapewne, patrząc na dzisiejsze realia, nie poznamy. Czy był ewenementem? Pewnie tak. Przy okazji jego odejścia, przypomnimy jedną niewielu bramek „Rzeźnika”. 

Rzeźniczak jak rasowy snajper, Legia dobija Jagiellonię

Warto wspomnieć, że sezon 2010/11, w którym wspomniany gol padł, nie był dla warszawiaków szczególnie udany. Ostatecznie zajęli trzecie miejsce, a wyprzedził ich rewelacyjny Śląsk i jeszcze lepsza Wisła. Jednak mecz z Jagiellonią Legia rozegrała jak wytrawny bokser. Najpierw lekko napoczęła, a w ostatniej rundzie dobiła z prawego prostego. Ostatnia minuta, na tablicy wyników 1:0 dla gospodarzy. W pole karne legionistów rusza Sandomierski, więc bramka Jagi pozostaje naturalnie pusta. Nieudany róg, kontra Legii, Rzeźniczak strzałem z dwudziestu metrów podwyższa prowadzenie i zamyka mecz.

Najnowsze

Komentarze

8 komentarzy

Loading...