Reklama

Piękny lob, który okazał się nic nie warty

redakcja

Autor:redakcja

12 czerwca 2017, 10:37 • 1 min czytania 3 komentarze

Sezon 2005/2006 był dla kibiców Juve istnym rollercoasterem. 91 punktów w tabeli, 23 gole Davida Trezeguet, ale na koniec – wyrok: wówczas na jaw wyszła bowiem afera Calciopoli, pokłosiem której była degradacja „Bianconeri” do Serie B. Jednak poszczególnych wygranych czy goli z tamtego sezonu już nikt im nie odbierze. Dzisiaj przypomnimy jedną z pierwszych bramek w sezonie dla Juve, kiedy to wspomniany francuski „Bomber” zamknął strzelaninę w Empoli pięknym lobikiem.

Piękny lob, który okazał się nic nie warty

Podczas tamtego spotkania Juventus przewyższał rywali o ładnych kilka klas. Odnosiło się wrażenie, że wszystko przychodzi „Starej Damie” z dziecinną łatwością. A jak już Juve złapało luz, można się było pokusić nawet o tak zuchwałą próbę. Czapki z głów.

Najnowsze

Ekstraklasa

Pomocnik Warty otwarcie krytykuje klub: zastanawiam się, co ja do cholery tutaj robię…

Maciej Szełęga
7
Pomocnik Warty otwarcie krytykuje klub: zastanawiam się, co ja do cholery tutaj robię…

Komentarze

3 komentarze

Loading...