Reklama

Leicester na fali, Musa w areszcie. Według angielskich mediów – pobił swoją żonę

redakcja

Autor:redakcja

06 kwietnia 2017, 21:16 • 2 min czytania 12 komentarzy

Awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, pięć wygranych w pięciu kolejnych meczach Premier League, gra godna mistrzów Anglii. Ostatnio o Leicester piszemy i czytamy same dobre rzeczy. A jednak w tym wszystkim pojawiło się brzydkie kaczątko. Ahmed Musa trafił do aresztu.

Leicester na fali, Musa w areszcie. Według angielskich mediów – pobił swoją żonę

Jego żona, Jamila, miała wczoraj urodziny. A wiemy o tym z jego pełnego czułości wpisu na Instagramie. – Niech Bóg obdaruje cię dobrobytem. Wszystkiego najlepszego moja królowo – ładne słowa, krótko mówiąc – romantyk.


Aż tu nagle gong. The Sun napisało, że w nocy z wtorku na środę w Countesthorpe w domu małżeństwa pojawiła się policja. Dlaczego? Bo „królowa” Musy zgłosiła napaść na siebie przez męża. Gdy funkcjonariusze przyjechali, piłkarza nie było w domu. Zjawił się około 1 w nocy, wtedy został zgarnięty, ale podczas przesłuchania nie przyznał się do pobicia i wyszedł z aresztu po kilku godzinach. Jak nietrudno w takich sprawach się domyślić – żona wycofała się z zeznań i nie wniosła oskarżenia.

Leicester rozgrywało tego wieczoru mecz z Sunderlandem. Musa nie załapał sie nawet do kadry meczowej i nie miał szansy na poprawienie fatalnej statystyki zaledwie czterech goli w 30. meczach w tym sezonie. Złość sportową rozumiemy, ale bicia kobiety usprawiedliwić nie można niczym. Oczywiście do czego doszło w domu piłkarza nie wie nikt poza nim i jego żoną, ale wygląda to fatalnie. A słowa przyjaciela Musy, że „aresztowanie było dla Ahmeda szokiem, bo nigdy w życiu nikogo nie uderzył” jest średnio wiarygodne.

Reklama

Jak zareagował klub? Sprawa „ma zostać przedyskutowana”, na razie bez żadnych konsekwencji. Nam cisną się na usta najgorsze słowa z naszego słownika, ale – jak to mówią – nie znasz, nie oceniaj. Bo kto wie, jak było naprawdę…

Najnowsze

1 liga

Czyczkan, Kuczko i problemy białoruskich piłkarzy. Dlaczego transfery spoza UE są trudne?

Szymon Janczyk
0
Czyczkan, Kuczko i problemy białoruskich piłkarzy. Dlaczego transfery spoza UE są trudne?
Niższe ligi

Pazdan: Peszko fajnie rządzi w Wieczystej. Wielu trenerów tego nie umie

Jan Mazurek
2
Pazdan: Peszko fajnie rządzi w Wieczystej. Wielu trenerów tego nie umie

Anglia

Anglia

Piłkarz Arsenalu wrócił na boisko po ośmiu miesiącach i strzelił pięknego gola [WIDEO]

Arek Dobruchowski
0
Piłkarz Arsenalu wrócił na boisko po ośmiu miesiącach i strzelił pięknego gola [WIDEO]
Anglia

Cardiff City wyceniło straty po śmierci Emiliano Sali. Domagają się 120 milionów euro

Arek Dobruchowski
17
Cardiff City wyceniło straty po śmierci Emiliano Sali. Domagają się 120 milionów euro

Komentarze

12 komentarzy

Loading...