Reklama

Tajna broń i nowy wysunięty napastnik. Tak odrodził się Kucharczyk

redakcja

Autor:redakcja

21 marca 2017, 06:48 • 8 min czytania 6 komentarzy

– Z Michała wielu się naśmiewa, ale on jest Legii potrzebny. Ma szybkość, start do piłki, czy chłodną głowę pod bramką przeciwnika. To on powinien być wysuniętym napastnikiem – ocenia w Fakcie były król strzelców ekstraklasy Sylwester Czereszewski. We wtorkowej prasie sporo materiałów wokół i kadry, i pierwszych wiosennych meczów Ekstraklasy.

Tajna broń i nowy wysunięty napastnik. Tak odrodził się Kucharczyk

FAKT

f1

Medialne przygotowania do meczu z Czarnogórą możemy uznać za otwarte. Tabloid podrzuca dziś dwie strony o kadrze, w tym tekst o wojnie w bramce Polaków.

Mamy trzech bardzo dobrych bramkarzy i możemy się tylko cieszyć, że rywalizacja o miejsce w składzie jest na najwyższym poziomie. Sprawa jest otwarta – powiedział trener Adam Nawałka pytany, kto stanie między słupkami w niedzielnym meczu eliminacji mistrzostw świata z Czarnogórą w Podgoricy.

Reklama

Opinie cytowanych ekspertów – Jerzego Dudka i Jana Tomaszewskiego – są podzielone. Ten pierwszy postawiłby między słupkami na Fabiańskiego, drugi – na Szczęsnego.

Żołnierz Simeone ma zatrzymać Lewego.

Pomysł Czarnogórców na niedzielny mecz? Powstrzymać Roberta Lewandowskiego! Naszym najlepszym piłkarzem ma się zająć człowiek od zadań specjalnych, czyli Stefan Savić, który wie, jak poradzić sobie z napastnikiem Bayernu. W ostatnich miesiącach „Lewy” trzy razy rywalizował z nim w Lidze Mistrzów i zdobył tylko jedną bramkę z bezpośredniego rzutu wolnego, kiedy Bayern wygrał 1:0 w fazie grupowej. W pozostałych dwóch meczach to Atletico wygrywało bez straty gola i w półfinale Champions League pozbawiło Polaka upragnionego finału. Savić w niedzielę będzie wykonywał czarną robotą, ale mimo to podziwia polskiego napastnika.

f2

I jeszcze strona o Ekstraklasie, w tym kolejne odrodzenie Kucharczyka.

Michał Kucharczyk w meczu z Lechią po raz kolejny udowodnił, że zasługuje na grę w Legii. Choć często jest wyszydzany przez kibiców, prędzej czy później przypomina o swojej wartości. (…) – Z Michała wielu się naśmiewa, ale on jest Legii potrzebny. Ma szybkość, start do piłki, czy chłodną głowę pod bramką przeciwnika. To on powinien być wysuniętym napastnikiem – przekonuje były król strzelców ekstraklasy Sylwester Czereszewski.

Reklama

Problemy zdrowotne ma też Jakub Szumski, bramkarz wypożyczony z Legii do Zagłębia Sosnowiec. Początkowo podejrzewano u niego świnkę, ale wyszło, że sprawa dotyczy węzłów chłonnych – może to być prosta infekcja bakteryjna, ale i reakcja układu odpornościowego na nowotwór.

GAZETA WYBORCZA

Michał Szadkowski pyta, jak przetrwać w Podgoricy.

gw

– Musimy odpowiednio przygotować się pod względem emocjonalnym – powtarza selekcjoner Adam Nawałka przed niedzielnym meczem z Czarnogórą w eliminacjach mundialu. Co takiego wyjątkowego jest w maleńkim Stadionie Pod Goricom? Właściwie to nie jest stadion, tylko stadionik. Na meczach reprezentacji mieści tylko 13 tys. widzów, w dodatku do ostatniego miejsca wypełnia się rzadko. Tylko jeśli przyjeżdża Anglia, Szwecja ze Zlatanem Ibrahimoviciem, Rosja. Opinię Stadion Pod Goricom ma jednak fatalną. Trybuny są tam wtulone w boisko, murawę od sektorów dzielą metry. Goście obawiają się jednak nie tylko nieobliczalnych kibiców, lecz także czarnogórskich piłkarzy starających się wyprowadzić rywali z równowagi. – Specyfika miejsca jest bardzo duża. Wierzę w świadomość zawodników. Bardzo ważne będzie, by nie przekroczyć pewnych barier. Trzeba wytrzymać ciśnienie – mówił Nawałka.

SUPER EXPRESS

se

To tajna broń Magiery. Tak, tak, mowa o Michale Kucharczyku.

W rundzie wiosennej to Daniel Chima Chukwu (26 l.) i Tomas Necid (28 l.) mieli dziurawić siatkę rywali Legii. Ich transfery odbiły się głośnym echem, ale na razie na boisku efektów nie ma żadnych. Drużynę ratuje Michał Kucharczyk (26 l.), który zdobył w Gdańsku dwa bezcenne gole. Niby „Kuchego” znają w lidze wszyscy, ale to on stał się tajną bronią Jacka Magiery (40 l.). (…) Ergo obaj zarabiają prawie dwa razy więcej niż Kucharczyk, ale na razie nie spłacają tego na boisku. Necid zagrał do tej pory pięć meczów i nie strzelił ani jednej bramki. Z Chukwu jest jeszcze gorzej. W pierwszym zespole zaliczył tylko kilka minut, przeciw Ajaksowi, bez żadnego efektu. Obaj raz się leczą, raz wracają do zdrowia, a sprowadzani byli jako następcy Prijovicia i Nikolicia, czyli „na już”.

se2

Dalej czytamy o podsumowaniu „Złotej Setki”. To jest wiek Lewandowskiego.

Listę otwiera Robert Lewandowski (29 l.) z 286 mln zł! Na prowadzeniu mieliśmy kolejno pięciu sportowców. Byli to Dariusz Michalczewski (2001-2003), Jerzy Dudek (2004-2007), Robert Kubica (2008-2011), Marcin Gortat (2012-2013) i Robert Lewandowski (2014-2016). Rekordowy roczny zarobek to 107 mln zł – „Lewy” w 2014 roku. Żeby zająć 1. miejsce, najmniej potrzebował w 2007 roku Dudek – „tylko” 7,9 mln. (…) W naszej najbogatszej „20” jest aż 12 piłkarzy. Znalazło się w niej także 2 koszykarzy, tenisistka, futbolista amerykański, bokser, skoczek narciarski, kierowca Formuły 1 i żużlowiec.

Na kolejnej stronie jest też duże zdjęcie Lewandowskiego wysiadającego z samochodu i tytuł „Król przybył w samo południe” z minimalną ilością tekstu. Wybaczcie, ale nawet nie zamierzamy czytać.

PRZEGLĄD SPORTOWY

Okładka.

ps

Zażarta walka o polską bramkę.

– Ja nie mam większych wątpliwości, moim zdaniem w Podgoricy powinien bronić Łukasz – mówi nam Jerzy Dudek, były reprezentant Polski. – Wojciech Szczęsny rozgrywa świetny sezon w Romie, ma dobre statystyki w Serie A, jednak Fabiański nie dał selekcjonerowi ani jednego powodu do zmartwienia i zmiany. Jeżeli na treningach nie będzie widać różnicy między nimi, powinien grać Łukasz – kończy Dudek. (…) Swansea broni się przed spadkiem z Premier League (jest czwarta od końca w tabeli). W tym sezonie 31-letni bramkarz puścił 63 gole w 29 występach, co jest zdecydowanie najgorszym wynikiem w lidze angielskiej. Pozycja Polaka jest jednak niepodważalna, na Wyspach nikt nie wini go za słabą skuteczność defensywy. Jednak tylko w czterech spotkaniach był niepokonany. Dla porównania, w poprzednim sezonie Swansea w 37 meczach straciła 51 bramek, Polak dziewięć razy nie wyjmował piłki z siatki. Za to Roma, ze Szczęsnym w bramce, jest wiceliderem Serie A. W 29 występach Polak puścił 26 goli, w 12 spotkaniach zachował czyste konto. Zrobił zdecydowany postęp w porównaniu z ubiegłym sezonem – 34 puszczone gole w 34 spotkaniach, osiem bez straty gola. – Fabiański to dobry, poukładany bramkarz, ale cenię go trochę mniej od Szczęsnego. Nie odbił żadnego z dziesięciu strzałów podczas serii rzutów karnych na mistrzostwach Europy. Jedenastki to przede wszystkim kwestia szczęścia, a bramkarz musi mieć farta – mówi Jan Tomaszewski, były bramkarz reprezentacji Polski.

ps2

Łukasz Skorupski, czyli jak trójkę zmienić w jedynkę?

O ile status Zielińskiego w reprezentacji nie zmienił się i raczej może być pewny miejsca w składzie, o tyle Skorupski dopiero musi przebijać się w rankingu selekcjonera. Teraz w nim awansował, po rezygnacja z gry w kadrze Artura Boruca jest bramkarzem numer trzy. O grę w Podgoricy rywalizują Łukasz Fabiański z Wojciechem Szczęsnym, Skorupski ma na to niewielkie szanse. – Wiem, jaka jest hierarchia, ale lubię rywalizować i nie jest tak, że przyjechałem do Warszawy pogodzony z myślą o byciu trzecim bramkarzem. Mamy kilka treningów, będę mógł się pokazać. Od wielu miesięcy czuję się świetnie, co widać po meczach w Empoli. Szkoda jedynie tych traconych punktów w ostatnich kolejkach – nie może odżałować Skorupski.

ps3

Przedwiośnie na plus i minus, czyli podsumowanie ligowego otwarcia.

Plus. Efekt Wdowczyka
Dariusz Wdowczyk przyszedł do Piasta po pięciu porażkach i na dzień dobry też przegrał. Potem były jednak dwa zwycięstwa, okraszone aż 7 zdobytymi bramkami. Bo jego Piast zaczął grać nie tylko skutecznie, ale i widowiskowo. Przy Wdowczyku błysnął Gerard Badia, który strzela i asystuje jak natchniony. – W tej drużynie są liderzy, ale się pochowali. Muszę ich powyciągać z szafy – mówił nam Wdowczyk po pierwszej porażce. Nie rzucał słów na wiatr.

Minus. Nieciecza przecieka
To najgorszy zespół przedwiośnia, przynajmniej jeśli chodzi o punkty i skuteczność – 0 zwycięstw, 3 remisy, 3 porażki. 3 strzelone gole. Wariant, w którym Bruk-Bet Termalica nie awansuje do górnej ósemki, nie jest abstrakcją. Dla trenera Czesława Michniewicza przerwa w rozgrywkach jest bezcenna. Dostał trochę zbawiennego czasu, by drużynę podregulować i wrócić do solidnego punktowania.

ps4

Czy Lech boi się tłumów?

Dopiero po raz drugi, odkąd zespół przejął Nenad Bjelica, Lech Poznań nie strzelił w meczu gola. Drugi raz zdarzyło się to w meczu, w którym na stadionie zasiadł prawie komplet widzów. (…) Najprostszy wniosek jest taki, że tłumy lechitów peszą. – To oczywiście uproszczenie, które nie ma wiele wspólnego z prawdą. Fakt jest taki, że Lech zwyczajnie zagrał tym razem słabiej. Miał sporo sytuacji, zawiodła skuteczność. Po tylu meczach, w których zespół imponował pod tym względem, mógł przytrafić się gorszy dzień – przekonuje były świetny piłkarz Kolejorza Ryszard Rybak. Liczby to potwierdzają. Bjelica poprowadził Lecha w 23 meczach. Tylko w dwóch z nich piłkarze nie zdobyli bramki. – Szkoda tego niedzielnego spotkania, bo atmosfera była wspaniała. A piłka jakoś nie chciała wpaść do bramki. Ale spokojnie, niedługo jest mecz z Legią w Poznaniu. Znów na trybunach będzie komplet i jeszcze te gole strzelimy – przyznaje Maciej Makuszewski.

Dariusz Dziekanowski pisze: O Krychowiaka jestem spokojny.

Nie zdziwi mnie też, jeśli w niedzielę w Podgoricy zobaczę Grzegorza w wyjściowej jedenastce. W tej chwili nie mamy zawodnika na tej pozycji, którego z Krychowiakiem możemy choćby porównać. Nie mamy, chociaż powołani są trzej inni piłkarze, o których można powiedzieć „defensywni pomocnicy”:  Jacek Góralski, Krzysztof Mączyński i Damian Dąbrowski. Każdy z nich może grać najwyżej jako dostawka do Krychowiaka. Nie mamy nikogo równie dobrego, a drużynie narodowej zawodnik taki jest wręcz niezbędny. W przeciwieństwie do PSG, gdzie pozycja numer 6 w zasadzie nie istnieje.  W paryskim zespole nie ma miejsca na piłkarza o takiej charakterystyce – człowieka od brudnej roboty w środku boiska. Gracza, który ma przede wszystkim skupić się na tym, by odbierać piłkę rywalom i jak najszybciej przekazać ją innym.  Podczas niedzielnej konferencji prasowej Adam Nawałka mówił, że ma do Grzegorza bardzo duże zaufanie. Że w meczach kadry nigdy go nie zawiódł, zawsze był maksymalnie skoncentrowany i zmobilizowany, sumiennie wypełniał założenia taktyczne. Ze słów selekcjonera wnioskuję, że na zgrupowanie przyjeżdża ten sam Krychowiak, co zawsze. A jedyna różnica jest taka, że nie ma na koncie wielu występów w drużynie klubowej. Jeśli to jest jego jedyny problem, to moim zdaniem jest to drobiazg.

Nowy obraz (3)

Najnowsze

Anglia

Arsenal pokazał, na czym polega futbol, a Chelsea udowodniła, czemu jest poza pucharami

Bartek Wylęgała
2
Arsenal pokazał, na czym polega futbol, a Chelsea udowodniła, czemu jest poza pucharami
1 liga

Jeśli oglądaliście mecz tylko w ostatnich minutach, to nic nie straciliście

Piotr Rzepecki
5
Jeśli oglądaliście mecz tylko w ostatnich minutach, to nic nie straciliście

Komentarze

6 komentarzy

Loading...