Reklama

Rashford wjeżdża z buta do szatni United. Na dzień dobry dwa gole z Arsenalem

redakcja

Autor:redakcja

28 lutego 2017, 07:02 • 2 min czytania 1 komentarz

Marcus Rashford to specjalista od debiutów. Pierwszy mecz w barwach „Czerwonych Diabłów” na poziomie Ligi Europy? Dwa gole przeciwko FC Midtjylland. Pierwszy w barwach angielskiej reprezentacji? Pokonanie bramkarza Australii. Pierwszy mecz ligowy? Dwa trafienia w starciu z „Kanonierami”. I właśnie ten ostatni występ będziemy dzisiaj wspominali.

Rashford wjeżdża z buta do szatni United. Na dzień dobry dwa gole z Arsenalem

“Cokolwiek by jednak powiedzieć, to Marcus Rashford został bezsprzecznym bohaterem hitu i spokojnie można zakładać, że chłopak w poniedziałkowych gazetach zajmie mnóstwo miejsca na okładkach. Przyznamy się bez bicia – nie dawaliśmy mu zbyt wielkich szans w starciu z defensywą Kanonierów. 18 lat, brak doświadczenia, a Koscielny i Gabriel to nie ten poziom, co duet stoperów duńskiego Midtjylland. Rashford szybko jednak zrobił z tymi argumentami to, co Pudzian chciał zrobić z uchodźcami i rozpanoszył się pod polem karnym, czego efektem były dwa gongi mniej więcej na kwadrans przed przerwą. Warto podkreślić, że to był dopiero drugi jego oficjalny mecz w barwach MU, a już potrafił zgromadzić więcej goli niż taki Denis Thomalla przez całą rundę w Lechu. Na deser dorzucił asystę przy pięknym goli Herrery na 3:1” – tak pisaliśmy dokładnie przed rokiem.

Zagrał świetnie przeciwko Midtjylland, ale nie jarlaiśmy się przesadnie, bo to w końcu tylko Midtjylland. Jednak po magicznym starciu z “Kanonierami” wiedzieliśmy, że Rashford ma ogromne szanse by zostać ważnym ogniwem MU w przyszłości. Trzeba przypomnieć zresztą derby Manchesteru z tego samego roku, które w pojedynkę wygrał dla “Czerwonych Diabłów”. W tym sezonie również daje radę, mimo że nie wykręca liczb z kosmosu, ale nie oczekujemy też cudów od 19-latka walczącego z tak wielką konkurencję.

A tutaj małe przypomnienie wspomnianej konfrontacji z Arsenalem.

Reklama

Najnowsze

EURO 2024

Boniek: Jechanie z nastawieniem, że niczego nie zdziałamy, to strata czasu

Antoni Figlewicz
0
Boniek: Jechanie z nastawieniem, że niczego nie zdziałamy, to strata czasu
Piłka nożna

Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Szymon Piórek
12
Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Komentarze

1 komentarz

Loading...