Reklama

Kamil, to może być twój wieczór!

redakcja

Autor:redakcja

21 lutego 2017, 13:20 • 4 min czytania 19 komentarzy

Gdyby rok temu Man City wpadło na Monaco, słowa Michaela Owena o dobrym losowaniu Citizens miałyby sens. Dzisiaj jednak czynią z Owena ignoranta, który może powinien przerzucić się na brydża, albo przynajmniej zainteresować futbolem, jeśli chce robić za eksperta.

Kamil, to może być twój wieczór!

Rok temu układ pomiędzy Monaco i Man City byłby jasny. Banda z Monte Carlo pokazała kilka swoich talentów możnym, a teraz może po cichutku, bez wielkich ceregieli, zejść ze sceny. Cel zrealizowany, czas przepuścić możniejszych, czyli na przykład napędzane bimbalionem petrodolarów City. Ale w tym sezonie jest inaczej. W tym sezonie Monaco jest po prostu fenomenalne. Po cichu tu i tam mówi się, że mogą zrobić rajd do finału jak przed laty. Nawet, jeśli to ryzykowna teza, to bezsprzecznie od lat nie mieli tak fantastycznej drużyny.

Nikt w topowych ligach europejskich nie strzela bramek z taką łatwością. 76 goli w 26 meczach Ligue 1 – Monaco atakuje z rozmachem, Monaco jest zabójczo skuteczne, Monaco ma nieprawdopodobnie wysoką średnią 2.92 gola na mecz. Wydawało się, że szejkowie pojawiając się w PSG wykupili dziesięcioletni karnet na mistrzostwa Francji, ale w tym roku Monaco może położyć temu kres.

Screen Shot 02-21-17 at 01.19 PM

Źródło: Livesports.pl

Reklama

zarzeczny-moj-walsny-charakter-pisma

Jardim zmontował zespół, jakiego można tylko pozazdrościć. To idealna mikstura rutyny z młodością. Z jednej strony doświadczony Subasić na bramce, trzymający obronę za mordę Kamil Glik, a także Falcao, czyli dziewiątka, której nikomu nie trzeba przedstawiać, która zawsze i dla każdego jest groźna. Subasić powiedział nawet: – Poza mną, Kamilem i Falcao, reszta zespołu to dzieciaki. Idą na trening, a potem do przedszkola!

Nie jest to jednak młodzież, która po treningu idzie przechlać wypłatę w kasynie. Ten sam Subasić przekonuje, że młodzi z Monaco mają głowę na karku. Są zorientowani na sukces, na zdobywanie piłkarskich szczytów. To sprawia, że dzisiejszy mecz jest dla nich najważniejszym w dotychczasowej karierze. Każdy z tych genialnych dzieciaków jak Fabinho, Lemar, Mbappe czy Bakayoko będzie miał dzisiaj trzysta procent motywacji.

Może przesadza Joao Moutinho, wróżąc Bernardo Silvie – dycha Monaco – karierę na miarę Cristiano Ronaldo czy Messiego, ale bezsprzecznie Portugalczyk to gość, który już za chwilę może wystrzelić w kosmos. Niemal pewne jest, że latem sprowadzi go do siebie któryś z gigantów futbolu. Ci chłopcy już nie potrzebują pokazać się w oknie wystawowym, bo wszyscy już wiedzą o jakiej klasy talentach mowa – teraz są głodni zwycięstw. Mają iść w ślady poprzedników, bo Monaco ma patent na angielskie zespoły w fazie pucharowej LM: w sezonie 14/15 sprało Arsenal, w 03/04 Chelsea, a w 97/98 Man Utd.

Pep Guardiola powiedział brutalnie: – Cała Europa będzie nas oglądać, cała Europa czeka, by nas zabić jeśli przegramy.

Reklama

Umówmy się, kadencja Pepa w Manchesterze póki co nie jest usłana różami. Oczywiście, że wciąż są bardzo mocni, że to zespół, który każdego w Europie może skarcić, a Guardiola stoi również przed wyzwaniem odmłodzenia kadry. Ale liczono, że Guardiola wprowadzi ten zespół na wyższy poziom, a licząc tą miarą, póki co mu się nie udało. Mistrzostwo Anglii w zasadzie uciekło. W FA Cup w weekend zremisowali z… Huddersfield, poza tym powiedzmy szczerze: Puchar Anglii, nawet wygrany, nie jest dla klubu tej rangi pocieszeniem. Co więc jest ostatnią szansą na uratowanie sezonu? Oczywiście Champions League. Niewiele będzie ryzykował ten, kto powie, że dziś dla Citizens to priorytet. Pep w siedmiu ostatnich sezonach wprowadzał swoje drużyny do czołowej czwórki Ligi Mistrzów – tego się od niego w Anglii wymaga i teraz. Jeśli odpadłby już z Monaco, byłby to naprawdę duży cios w jego reputację.

Choć mamy dość wczesną fazę, tak stawka po obu stronach jest ogromna. A przecież i dla nas będzie dodatkowy smaczek w postaci występu Kamila Glika. Kamil w Monaco osiągnął chyba życiową formę, udowadniając, że cały czas się rozwija. Tradycyjnie będziemy liczyć na gola – tylko w lutym Polak strzelił dwie bramki. Wiadomo, że skauci największych potęg w kontekście Monaco patrzą przede wszystkim na młodych, ale dla stopera licznik bije inaczej. Dzisiejszy mecz też może Glikowi otworzyć wiele nowych drzwi.

Screen Shot 02-21-17 at 12.16 PM

Najnowsze

1 liga

Gruchała: Nie przyszedłem do Arki, żeby zarobić pieniądze

Jan Mazurek
5
Gruchała: Nie przyszedłem do Arki, żeby zarobić pieniądze
Hiszpania

Rewanż kibiców Barcelony. Odpalono petardy pod hotelem zawodników PSG [WIDEO]

Damian Popilowski
0
Rewanż kibiców Barcelony. Odpalono petardy pod hotelem zawodników PSG [WIDEO]

Liga Mistrzów

Anglia

Guardiola znów broni Haalanda: To raczej kwestia całej drużyny

Antoni Figlewicz
0
Guardiola znów broni Haalanda: To raczej kwestia całej drużyny

Komentarze

19 komentarzy

Loading...