Reklama

Błaszczykowski? Niewypał Legii, ale dobrze pokazuje jej kierunek

redakcja

Autor:redakcja

18 stycznia 2017, 09:36 • 7 min czytania 59 komentarzy

Do końca zimowego okna transferowego w Legii może pojawić się jeszcze skrzydłowy i napastnik. Przy transferach sytuacja zmienia się z dnia na dzień, ale można się spodziewać, że będą to gracze poza zasięgiem pozostałych ligowych drużyn – czytamy dziś w Przeglądzie Sportowym.

Błaszczykowski? Niewypał Legii, ale dobrze pokazuje jej kierunek

FAKT

f1

Lech bierze rumuńskiego Beckhama.

Nowy piłkarz Lecha Mihai Radut wzoruje się na słynnym Angliku. Tak jak on, lubi tatuaże i świat celebrytów. Rumun był związany z kilkoma bardzo znanymi w tym kraju paniami – modelkami Cristiną Savulescu i Giną Pistol oraz piosenkarkami Andą Adam i Aliną Crisan. (…) Ze względu na zamiłowanie do świata celebrytów, media nazwały go rumuńskim Beckhamem. A piłkarz starał się go naśladować. Zrobił sobie identyczny tatuaż, nosił podobne ubrania. Niestety, pod względem umiejętności piłkarskich Rumunowi daleko do dawnej gwiazdy Manchesteru United i Realu Madryt.

Reklama

f2

Z kolei w Wiśle już nie chcą Vrdoljaka.

To już pewne. Działacze Wisły Płock rozwiążą kontrakt z Ivicą Vrdoljakiem. Były kapitan Legii Warszawa nie doszedł do siebie po kontuzji kolana (uraz rzepki, tzw. kolano skoczka). Ból nie pozwala Chorwatowi normalnie trenować. – Umawialiśmy się z nim, że ma być gotowy do treningów na 9 stycznia – przypomina prezes Wisły Płock Jacek Kruszewski. (…) – Jego pensja jak na warunki ekstraklasy czy nawet I ligi była bardzo skromna – zaznacza Kruszewski.

GAZETA WYBORCZA

gw

Legia się wystrzelała. Pytanie, czy się wybroni

Reklama

Legia zatrudniła 25-letniego Daniela Chimę Chukwu. Nigeryjskiego napastnika poznała w 2013 roku, gdy rywalizowała z Molde w eliminacjach Ligi Mistrzów. Chukwu wymykał się wówczas warszawskim obrońcom, a Bartosza Bereszyńskiego ogrywał bez litości. W dwumeczu strzelił jedynego gola dla Norwegów. – To silny napastnik, potrafi utrzymać się przy piłce. Trenerzy cenili go za profesjonalne podejście do zajęć i meczów. Chima strzelił kilka fantastycznych goli, także w europejskich pucharach. Ale w lidze często pudłował, marnował świetne szanse na gole. Nigdy nie był typowym snajperem. Jego największą wadą była słaba technika w polu karnym – mówi „Wyborczej” norweski dziennikarz Trond Hustad. Chukwu jest niewiadomą. Ostatnio grał w II lidze chińskiej. Zdobył 11 bramek, ale więcej okazji marnował, niż wykorzystał. Prezes Legii Bogusław Leśnodorski twierdzi, że sytuacja jest dynamiczna, nowy piłkarz może przylecieć do Warszawy w każdej chwili. – Jestem w kontakcie z Michałem Żewłakowem, na bieżąco informuje mnie o sytuacji na rynku – mówi Magiera. Leśnodorski uspokaja: – Nikolić żartował, żebym się nie przejmował, że odchodzi, bo z przodu mamy taki „brutal power”, że na pustą bramkę to każdy trafi.

SUPER EXPRESS

se

Aleksandar Prijović w dość sporym wywiadzie: Jeśli wkurzyłem kibiców Legii, to znaczy, że mnie kochali.

Kolejna niepewność: czy Grecy zapłacą ci to co obiecali? To nie będą wirtualne pieniądze?
– Kiedy szedłem do Turcji, słyszałem, że tam gdzie idę jest bardzo mało pieniędzy. Kiedy przychodziłem do Polski, mówiono mi, że u was połowa ligi nie płaci. Teraz słyszę, że w Grecji coś nie tak… Nie, serio, nie martwię się tym. Będzie dobrze.

(…)

Chciałeś i odszedłeś, ale znów wracam do stylu: wielu potraktowało to jak przyłożenie pistoletu do głowy działaczom…
– Nikomu żadnego pistoletu nie przykładałem. Powtarzam: o chęci odejścia mówiłem już w klubie w październiku. Przecież Nikolić też mówił w wywiadzie, że niedługo odejdzie! Moim zdaniem byłbym nie fair, gdybym z taką deklaracją wyskoczył na dzień przed końcem okienka, a nie przed jego otwarciem. Legia miała i ma dużo czasu, aby znaleźć następcę. Żaden piłkarz nie jest większy niż klub. Legia doskonale radziła sobie przed Prijo, poradzi sobie również po mnie. Ale jeśli kibice Legii pomstują na mnie i moje odejście, to znaczy, że bardzo dobrze wykonałem pracę w tym klubie. Bardziej nienawidzi się tych, którzy byli kochani, niż tych, którzy byli obojętni. Ja dawałem 100 procent z siebie w każdym meczu. Nie mam sobie nic do zarzucenia. I wciąż mam nadzieję, że kibice będą mnie pamiętali za te 1,5 roku gry w klubie, a nie za ostatni miesiąc…

PRZEGLĄD SPORTOWY

W piłce taki sezon ogórkowy, że na okładce ledwo można dostrzec futbolowe akcenty.

ps

Legia mierzy coraz wyżej. Czyżby jakieś nowe transferowe konkrety? Nie, zero.

Podjęcie próby z Błaszczykowskim można uznać za niewypał Legii, ale dobrze pokazuje kierunek, w którym zmierzają władze stołecznego klubu. Koncepcja monitorowania sytuacji naszych reprezentantów jest stosowana od dłuższego czasu. Przed mistrzostwami Europy we Francji było blisko wypożyczenia Kamila Grosickiego z Rennes. (…) Szlak przetarł niedawno Artur Jędrzejczyk, kupiony z FK Krasnodar za milion euro. Właściciele Legii powtarzali niejednokrotnie, że taka kwota nie jest dla nich obecnie trudna do zaakceptowania. Dlatego też spokojnie czekają, aż z końcem stycznia zamknie się okno transferowe w najsilniejszych ligach, dzięki czemu łatwiej będzie namówić piłkarzy o uznanej marce, którzy chcą zmienić otoczenie. – W ostatnich tygodniach dostajemy wiele propozycji od menedżerów. Niektórzy sami kreują zainteresowanie ich piłkarzami z naszej strony, aby podbić wartość. Dawniej musieliśmy się natrudzić, by dobry zawodnik zgodził się u nas zagrać. Teraz Legia jest postrzegana jako stabilny klub z ambitnymi celami. Dobre występy w Champions League z pewnością nam pomogły – mówił prezes Leśnodorski. (…) Do końca zimowego okna transferowego w Legii może pojawić się jeszcze skrzydłowy i napastnik. Przy transferach sytuacja zmienia się z dnia na dzień, ale można się spodziewać, że będą to gracze poza zasięgiem pozostałych ligowych drużyn.

Śląsk czeka na ruchy Legii i Lechii.

Na razie nie istnieje temat przenosin Tomasza Jodłowca do Śląska, co jednak nie oznacza, że się nie pojawi. – Szczególnie po rozstaniu z Filipe Goncalvesem potrzebujemy defensywnego pomocnika, ale nie rozmawiamy z Legią w sprawie transferu czy wypożyczenia Tomka – przyznaje Jan Urban, nowy trener Śląska, a kiedyś Legii. (…) Na razie dyrektor sportowy klubu Adam Matysek przymierza się do innych piłkarzy. Podobno wciąż istnieje szansa na wypożyczenie Michała Chrapka z Lechii Gdańsk, choć wiele będzie zależeć od tego, kogo wiceliderowi ekstraklasy uda się pozyskać w najbliższym czasie.

ps2

Jeżeli mowa o wzmocnieniach, to Jagiellonia przechodzi do transferowej ofensywy.

Lider ekstraklasy może pozyskać piłkarza lidera… I ligi Chojniczanki. Chodzi o Łukasza Kosakiewicza. 26-latek ma w obecnym sezonie niezłe, jak na prawego obrońcę, statystyki, bo w 17 meczach (we wszystkich rozgrywkach) zdobył 4 bramki i miał 2 asysty. Informacje o zainteresowaniu ze strony białostoczan potwierdza menedżer zawodnika Artur Zuber z polsko-niemieckiej agencji menedżerskiej 90 Minutes Sportmanagement KG. – To prawda mamy zapytanie Jagiellonii w sprawie Łukasza. Obecnie transfer jest na etapie uzgodnień między klubami – wyjaśnia Zuber. (…) „Duma Podlasia” cały czas negocjuje też inne transfery. Z żółto-czerwonymi romansuje 3-krotny reprezentant Irlandii, napastnik Cillian Sheridan z Omonii Nikozja. Ponoć 27-latek ma wysokie wymagania kontraktowe. – Rozmawiamy z nim i jego klubem, ale rozważamy też inne opcje – mówi prezes Jagiellonii. Na stadionie przy Słonecznej cały czas czekają też na odzew z czeskiego FK Jablonec. Kilka dni temu polska strona wystosowała ofertę za ofensywnego pomocnika Martin Pospišila. W międzyczasie pojawiły się też doniesienia, że drużynę Michała Probierza może wzmocnić inny zawodnik z Jablonca Martin Doležal.

Kto w Wiśle stanie między słupkami? Bramkarska rywalizacja zaczyna się od zera.

Żaden zespół w lidze nie ma trzech tak doświadczonych bramkarzy, jak Wisła Kraków. Przy Reymonta nie ma jasnej hierarchii. Michał Miśkiewicz, Michał Buchalik i Łukasz Załuska mieli już okazję poczuć, jak to jest być pierwszym bramkarzem krakowskiego klubu. Jesień między słupkami kończył ten ostatni, ale powrót do zdrowia Buchalika i zmiana szkoleniowca otwierają rywalizację o miejsce w bramce na nowo. Trener Kiko Ramirez ma do wyboru trzech bramkarzy na bardzo wyrównanym poziomie, mających podobne atuty i zbliżone wady. – Powiedziano nam, że rywalizacja zaczyna się od zera. Po pierwsze dlatego, że zawsze okres przygotowawczy stanowi nowe rozdanie. A po drugie, jest nowy trener, a w takich sytuacjach wszyscy mają równe szanse – podkreśla Miśkiewicz, który jesienią stracił miejsce w bramce. W lipcu Buchalik zerwał więzadła krzyżowe, więc klub sięgnął po Załuskę, by nie ryzykować sytuacji, w której Miśkiewicz byłby jedynym bramkarzem z doświadczeniem w ekstraklasie.

ps3

Cytujemy jeszcze rozmowę z Jackiem Kruszewskim, prezesem Wisły Płock, który mówi, że musi rozstać się z Vrdoljakiem.

Co się stanie z Ivicą Vrdoljakiem? Trener Marcin Kaczmarek nie widzi go w zespole. Czy to oznacza, że rozwiążecie z nim kontrakt?
– Umawialiśmy się z nim, że ma być gotowy do treningów na 9 stycznia. Niestety nie jest na tyle sprawny, żeby jechać zarówno na pierwszy obóz do Cetniewa, jak i drugi na Cypr. Podjęcie decyzji w sprawie przyszłości Ivicy pozostawiliśmy trenerowi Kaczmarkowi. Nigdy w Wiśle Płock nie postępowaliśmy wbrew decyzjom szkoleniowców i tak też było w tym przypadku. Odbyło się spotkanie trenera z członkami zarządu i zawodnikiem. Kaczmarek przekazał Ivicy, że nie widzi go w kadrze zespołu na rundę wiosenną. Umowa była, że jeżeli nie będzie gotowy do treningów na początku stycznia, będziemy rozwiązywać kontrakt. Musimy zastanowić się tylko nad formułą rozstania i to zrobić.

ps4

Najnowsze

Ekstraklasa

Musiolik: Podolski jest bezcenny. Nie ma takich ludzi w polskiej piłce

Jan Mazurek
4
Musiolik: Podolski jest bezcenny. Nie ma takich ludzi w polskiej piłce

Komentarze

59 komentarzy

Loading...