Reklama

Z fabryki aut do Arsenalu. Kanonierzy wyciągają zawodnika z 7. ligi

Janusz Banasinski

Autor:Janusz Banasinski

11 stycznia 2017, 19:05 • 3 min czytania 10 komentarzy

Tu transferowy rekord wszech czasów, tam rzucone na stół lekką ręką 30 baniek, jeszcze kiedy indziej 40, a od czasu do czasu w promocyjnej cenie komuś udaje się kogoś podkupić za 20. Na temat wielomilionowych, niejednokrotnie przepłacanych transferów na Wyspach Brytyjskich powiedziano i napisano już chyba wszystko. Choć zjawisko to z czasem zatacza coraz szersze kręgi i przestaje szokować aż tak bardzo, wciąż jednak zdarzają się odstępstwa od niepisanego nakazu szastania kasą na prawo i lewo.

Z fabryki aut do Arsenalu. Kanonierzy wyciągają zawodnika z 7. ligi

Za najświeższy przykład służyć może niewątpliwie ruch, na który zdecydował się przed chwilą Arsenal. Do drużyny U-23 Kanonierów dołączył bowiem właśnie 20-letni Cohen Bramall. Nie kojarzycie gościa? Spokojnie, my też do niedawna nie mieliśmy zielonego pojęcia o jego istnieniu. Tak samo zresztą, jak nie mieliśmy pojęcia o istnieniu zespołu, z którego trafił do stolicy Wielkiej Brytanii.

Nic w tym jednak dziwnego – lewy obrońca przed chwilą reprezentował barwy Hednesford, czyli klubu występującego na co dzień… na siódmym poziomie rozgrywkowym w Anglii. Jednym słowem – do tej pory z zawodowym futbolem Bramall nie miał absolutnie nic wspólnego, a profesjonalnych graczy mógł podpatrywać jedynie przed telewizorem lub z wysokości trybun. Cała jego dotychczasowa „kariera” wyglądała jak dotąd w ten sposób:

bramall

Jeszcze przed chwilą Cohen Bramall hobbystyczną grę w piłkę łączył z pracą za 400 funtów tygodniowo w fabryce Bentleya, z której jednak pod koniec grudnia został zwolniony. Podczas poszukiwania nowej roboty telefon w końcu zaczął się odzywać. W sprawie zatrudnienia nie zgłosili się po niego jednak przedstawiciele fastfoodowych sieciówek, firm budowlanych szukających taniej siły roboczej czy Telezakupów Mango.

Reklama

Odezwano się do niego bowiem z propozycjami testów najpierw w Crystal Palace i Sheffield Wednesday (na które oczywiście się udał), a następnie właśnie w Arsenalu. – Byłem przekonany, że mój agent robi sobie ze mnie jaja. To niesamowite uczucie. Nie mogę uwierzyć, że tutaj jestem. Istne szaleństwo. Przez ostatnie pięć miesięcy grałem w Hednesford Town, a trener Lee McDonald dopiero niedawno zrobił ze mnie lewego obrońcę – nie ukrywał radości.

Po dwóch tygodniach spędzonych z ekipą U-23 Bramall pozostawił po sobie na tyle dobre wrażenie, że Arsene Wenger bez większego wahania nakazał włodarzom podpisanie z nim umowy. – To niesamowity talent. Co prawda nie jest jeszcze gotowy na grę w Premier League, ale ma ku temu wielkie predyspozycje. Przypomina mi trochę młodego Ashleya Cole’a. Kiedy nie możesz przebić się wyżej, zostajesz poddany psychicznej próbie. Wtedy okazuje się, czy w wystarczającym stopniu kochasz piłkę nożną. Podobnemu testowi poddani zostali swego czasu chociażby Giroud czy Koscielny – komentował najnowszy nabytek menedżer Kanonierów.

Do niedawna młody Anglik luksusowe fury podziwiał z bliska co najwyżej w poprzedniej pracy, dziś – może marzyć o tym, że w przyszłości podobny samochód będzie mógł sobie kupić sam. Choć przed Bramallem naturalnie jeszcze daleka droga, by mówić o historii podobnej do tej Santiago Muneza z filmu „Gol” czy wożeniu się po mieście własnym Bentleyem – na razie będzie zarabiał „jedynie” cztery tysiące funtów – to jednak podobną szansę od losu otrzymuje naprawdę niewielu szczęśliwców. Teraz jeszcze tylko fajnie byłoby ją wykorzystać.

Najnowsze

Inne kraje

Robinho trafi do więzienia? „Gdyby na moim miejscu był biały Włoch…”

Patryk Fabisiak
2
Robinho trafi do więzienia? „Gdyby na moim miejscu był biały Włoch…”

Anglia

Anglia

Fabiański: Chciałbym, żeby West Ham był drużyną, która przerwie serię Bayeru

Maciej Szełęga
1
Fabiański: Chciałbym, żeby West Ham był drużyną, która przerwie serię Bayeru
Anglia

Kiwior chwalony przez byłego piłkarza: Daje tej drużynie dużo pewności

Antoni Figlewicz
3
Kiwior chwalony przez byłego piłkarza: Daje tej drużynie dużo pewności
Anglia

Niewiarygodny pościg Manchesteru United. Pasjonująca walka o półfinał Pucharu Anglii

Piotr Rzepecki
10
Niewiarygodny pościg Manchesteru United. Pasjonująca walka o półfinał Pucharu Anglii

Komentarze

10 komentarzy

Loading...