Reklama

Według Lewandowskiego Neuer to Piłkarz Roku. Le cabaret!

redakcja

Autor:redakcja

10 stycznia 2017, 14:09 • 3 min czytania 28 komentarzy

Grudzień 2016. Robert Lewandowski komentuje na Twitterze swoje szesnaste miejsce w plebiscycie Złotej Piłki France Football. Najpierw wrzuca cztery buźki płaczące ze śmiechu, później podsumowuje po francusku: „le cabaret”.

Według Lewandowskiego Neuer to Piłkarz Roku. Le cabaret!

Styczeń 2017. FIFA ogłasza wyniki plebiscytu Piłkarza Roku i przy okazji ujawnia, jak kto głosował. Robert Lewandowski zajął dwunaste miejsce, a swój głos oddał na… Manuela Neuera.

Na Manuela Neuera! Na bramkarza, który rzecz jasna miał dobry rok, ale nie wygrał Ligi Mistrzów i mistrzostwa Europy jak na przykład Cristiano Ronaldo oraz nie zaliczył aż tylu świetnych spotkań jak na przykład Leo Messiego. W 2016 roku Niemiec sięgnął tylko po krajowe trofea, natomiast w Lidze Mistrzów oraz na Euro odpadał na etapie półfinału (w meczu z Francją zawalił nawet przy bardzo ważnym golu). Natomiast dziennikarze Kickera – zarówno wiosną, jak i jesienią – nie uznali Neuera nawet za najlepszego bramkarza w Bundeslidze.

Skąd więc u Lewandowskiego pomysł na głosowanie na Neuera? Jako że nie zrobił tego po raz pierwszy (rok temu oddał głosy na Neuera, Muellera i Vidala, a wcześniej głosował na Ronaldo, Neuera i Schweinsteigera), możemy posłużyć się jego wypowiedzą sprzed roku dla WP: – Zagłosowałem na Neuera, bo trenuję z nim na co dzień i wiem, jaki to bramkarz. (…) Na Messiego nie głosowałem, bo na co dzień z nim nie gram, był też kontuzjowany. Wolę głosować na osoby, z którymi na co dzień trenuję, bo wiem, na co je stać. Wiem, jakimi dobrymi są zawodnikami.

Wiadomo, Lewandowski może głosować na kogo chce, na tym polega cała zabawa. Problem w tym, że dostrzegamy tu małą sprzeczność, kiedy równolegle wyśmiewa się jeden plebiscyt i nazywa go kabaretowym, a w drugim samemu stawia się Neuera przed Ronaldo. To trochę tak, jakby tuż po posiłku McDonald’s zwrócić komuś uwagę, że niezdrowo jest solić chipsy z jarmużu. A przecież w plebiscycie France Football dziennikarze mogli zastosować dokładnie tę samą zasadę co „Lewy” i nie głosować na Polaka, bo na co dzień nie oglądają go na treningach i nie wiedzą, na co go stać. Jako że wyniki obydwu konkursów były bardzo zbliżone (w pierwszej siódemce tylko jedna drobna różnica, w obydwu przypadkach „Lewy” poniżej progu 1 procenta głosów), spokojnie można założyć, że jedni i drudzy kierowali się przy głosowaniu bardzo zbliżonymi kryteriami.

Reklama

Albo więc tak samo kabaretowe były zarówno wyniki plebiscytu France Football, jak i samo głosowanie Lewandowskiego w konkursie FIFA, albo ktoś przed miesiącem jednak nie do końca potrafił wziąć na klatę niezbyt korzystny werdykt. Piszemy ktoś, bo sami nie mamy pewności, czy grudniowy wpis na Twitterze był autorstwa samego Roberta, czy jednak nieco zagrzał się jakiś koleś od wrzucania fotek na media społecznościowe. Niezależnie od tego uznanie Neuera najlepszym piłkarzem 2016 roku najlepiej podsumować właśnie w taki sposób:

Najnowsze

Ekstraklasa

Pomocnik Warty otwarcie krytykuje klub: zastanawiam się, co ja do cholery tutaj robię…

Maciej Szełęga
6
Pomocnik Warty otwarcie krytykuje klub: zastanawiam się, co ja do cholery tutaj robię…
1 liga

Lechia Gdańsk odpowiada byłemu prezesowi: Próba destabilizacji klubu

Damian Popilowski
2
Lechia Gdańsk odpowiada byłemu prezesowi: Próba destabilizacji klubu

Komentarze

28 komentarzy

Loading...