Reklama

Arka czy Ruch – kto wyrwie się z ligowej beznadziei?

redakcja

Autor:redakcja

05 grudnia 2016, 11:25 • 2 min czytania 0 komentarzy

18. kolejkę Ekstraklasy zamyka mecz Ruchu z Arką. Gdybyśmy patrzyli na świat przez różowe okulary, napisalibyśmy tak: drużyna, która w ostatnich kolejkach rozgromiła na wyjeździe sąsiada w tabeli i napsuła krwi aktualnemu liderowi Ekstraklasy, zmierzy się ze świeżo upieczonym półfinalistą Pucharu Polski. I nie byłoby tu żadnego przeinaczenia, tylko przedstawienie suchych faktów.

Arka czy Ruch – kto wyrwie się z ligowej beznadziei?

Niestety, rzeczywistość wygląda zgoła inaczej. Owszem, w środku tygodnia Arka przesądziła pucharowy dwumecz na swoją korzyć, ale raz – zrobiła to w marnym stylu, dwa – rywal był z niższej klasy rozgrywkowej i trzy – o awansie zdecydowała bramka strzelona na wyjeździe. Tak naprawdę tegoroczna przygoda Arki w Pucharze Polski mogłaby być antyreklamą całych rozgrywek. A to dlatego, że droga podopiecznych Grzegorza Nicińskiego do finału wygląda następująco: Rominta Gołdap, Olimpia Zambrów, KSZO Ostrowiec, Bytovia Bytów i Wigry Suwałki. A przecież to, że Arka potrafi ogrywać przeciwników grających na niższym poziomie, bardzo dobrze wiedzieliśmy już pod koniec poprzedniego sezonu.

Natomiast w Ekstraklasie wygląda to naprawdę słabo. Gdynianie nie wygrali żadnego z ośmiu ostatnich spotkań i z zatrważającą prędkością pędzą w stronę strefy spadkowej. Jedynym pocieszeniem jest fakt, że zmierzą się dziś z drużyną, która w ostatnich tygodniach radzi sobie jeszcze słabiej. I nie zmienia tego fakt, że raz na jakiś czas Ruch wygrywa 4:0 (tak było z Łęczną i tak było z Koroną), bo resztę spotkań konsekwentnie przegrywa.

Wczoraj chwaliliśmy Wisłę Kraków za formę od połowy września, bo właśnie od tego czasu jest to najlepiej punktująca drużyna w lidze. Przy prezentacji tabeli z 90minut.pl – niejako przy okazji – wyszła też słabość dzisiejszych rywali. Przypomnijmy to zestawienie:

Reklama

Po dzisiejszym meczu któraś z drużyn odbije się od dna i w tabeli ostatnich tygodni wyprzedzi Wisłę Płock lub nawet kilka drużyn. Tak naprawdę każdy wynik dla którejś z drużyn będzie poprawieniem średniej. Bo dziś Ruch jest najgorzej grającą drużyną na własnym boisku (ledwie siedem zdobytych punktów), a Arka drugą najgorszą drużyną na wyjazdach (sześć punktów). Gospodarze legitymują się więc beznadziejną średnią 0,88 punktu na mecz na własnym stadionie, a Arka średnią 0,75 punktu na mecz poza Gdynią. Innymi słowy, nawet bezbarwne 0:0 sprawi, że obie ekipy poprawią swoje dotychczasowe wyniki. A zwycięstwo którejś z drużyn będzie stanowić ogromny postęp oraz lwią część dotychczasowego dorobku.

Fot. FotoPyK

Najnowsze

1 liga

Czyczkan, Kuczko i problemy białoruskich piłkarzy. Dlaczego transfery spoza UE są trudne?

Szymon Janczyk
0
Czyczkan, Kuczko i problemy białoruskich piłkarzy. Dlaczego transfery spoza UE są trudne?
Niższe ligi

Pazdan: Peszko fajnie rządzi w Wieczystej. Wielu trenerów tego nie umie

Jan Mazurek
2
Pazdan: Peszko fajnie rządzi w Wieczystej. Wielu trenerów tego nie umie

Komentarze

0 komentarzy

Loading...