Reklama

Jak strzelać Kazachom, to tylko tak. Gol życia Hallura Hanssona

redakcja

Autor:redakcja

31 sierpnia 2016, 10:27 • 1 min czytania 0 komentarzy

Na pewno kojarzycie niesamowitą petardę Hamita Altintopa z meczu z Kazachstanem, prawda? Musicie kojarzyć, bo jego wolej wybrano w stu procentach zasłużenie bramką roku 2010. Trzeba powiedzieć, że nasi pierwsi rywale w eliminacjach mundialu mają „szczęście” do tracenia przepięknych goli, bo trzy lata później strzał jeden na milion właśnie w spotkaniu przeciwko Kazachom wyszedł Hallurowi Hanssonowi.

Jak strzelać Kazachom, to tylko tak. Gol życia Hallura Hanssona

– Komu?! – macie pełne prawo spytać. Poza bardzo wąskimi kręgami futbolowych hipsterów, to piłkarz kompletnie anonimowy. Gość nie robi jakiejś wielkiej kariery – choć jak na piłkarza z Wysp Owczych gra w drugiej lidze duńskiej to i tak sporo – ale w eliminacjach poprzednich mistrzostw świata sprawił, że przez moment przecieraliśmy oczy ze zdumienia. Tak precyzyjnie załadować „zewnętrzniakiem” z dobrych dwudziestu metrów? Może spodziewalibyśmy się podobnego strzału po Zlatanie, czy innym Mertensie. Ale po anonimie z Wysp Owczych?! Za żadne skarby!

Najnowsze

Piłka nożna

Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Szymon Piórek
5
Boruc odpowiada TVP, ale nie wiemy co. „Kot bijący się echem w zupełnej dupie”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...