Reklama

Co za smutny upadek. Neymar pajacuje na Igrzyskach

redakcja

Autor:redakcja

08 sierpnia 2016, 11:03 • 2 min czytania 0 komentarzy

Gdy polscy piłkarze ręczni wczoraj przegrywali z gospodarzami Igrzysk przez chwilę przemknęło nam przez głowę – skąd ta olbrzymia siła Brazylii w sportach zespołowych? Siatkówka, teraz nagle też piłka ręczna, do tego oczywiście piłka nożna… I tu przyszedł moment refleksji. Tu znów wróciły obrazy z pamiętnego 1:7 z Niemcami. Z odpadnięcia z Copa America już w fazie grupowej. Z tych wszystkich mniejszych i większych zawodów, które Brazylia funduje swoim kibicom od kilku ładnych lat. 

Co za smutny upadek. Neymar pajacuje na Igrzyskach

Od mineirazo, czyli od pamiętnego mundowpierdolu z Niemcami, Brazylia już nie tylko rozczarowuje, ale i śmieszy. A dzisiaj ten, który jest jej jedyną nadzieją robi z siebie pajaca. Idiotę. Wrednego oszusta, który z frustracji – bo przecież nie z braku umiejętności – musi się uciekać do najgorszych środków stosowanych w futbolu.

Tak. Neymar znów to zrobił. Znów w haniebny, tragiczny sposób naciągnął sędziego na faul i żółtą kartkę dla rywala. Zrobił to w sposób tak komiczny, że ciężko odczuwać w stosunku do Brazylijczyków jakąkolwiek sympatię.

Co to miało być? Brazylijczyk? Zawodnik Barcelony? Największy talent tego narodu od czasów Ronaldo, człowiek, który miał w końcu dźwignąć ten mocno zakurzony wózek? Jeszcze te okoliczności. Mityczna, wielka, wręcz kultowa reprezentacja Canarinhos w starciu z państwem, które nawet nie ma wyraźnych granic. W starciu z kadrą z kraju, który oddał 2-milionowy Mosul w okupację Państwa Islamskiego.

Reklama

Ci goście zasługują na szacunek za sam przylot na Igrzyska. Tymczasem gwiazdor, który przecież potrafi cieszyć kibiców piłką, który w repertuarze zwodów ma więcej zagrań, niż piłkarze Iraku celnych podań w swoich karierach, odstawia taką szopkę.

Irak wyrwał Brazylii remis, zdołał utrzymać 0:0, mimo oszustwa mocniejszego rywala. I tak jak piłkarskie klęski Brazylijczyków zazwyczaj wywoływały współczucie piłkarskiego świata, tak trudno nie odnieść wrażenia, że wczoraj ich zwycięstwo pozostawiłoby wyłącznie niesmak.

Na wszelki wypadek przypominamy też Neymarowi, że konkurencja pod nazwą „diving” odbędzie się 12 sierpnia (z trampoliny) i 17 sierpnia (z platformy).

Najnowsze

Polecane

Probierz: Grając tak jak z Walią, mamy szansę na awans z grupy Euro 2024

Paweł Paczul
0
Probierz: Grając tak jak z Walią, mamy szansę na awans z grupy Euro 2024
Ekstraklasa

Królowie stojącej piłki. Kto w Ekstraklasie najlepiej korzysta ze stałych fragmentów gry?

Michał Trela
1
Królowie stojącej piłki. Kto w Ekstraklasie najlepiej korzysta ze stałych fragmentów gry?

Komentarze

0 komentarzy

Loading...