Reklama

Wypieprzyć to bydło z turnieju i zabrać kolejny!

redakcja

Autor:redakcja

11 czerwca 2016, 23:26 • 2 min czytania 0 komentarzy

Widzieliśmy już naprawdę różne sytuacje, różnych kibiców, różne walki. Ale takiej patologii jak rosyjskie bydło grasujące dziś na ulicach, placach i stadionie w Marsylii nie widzieliśmy nigdy i nigdzie. Skakanie po głowach. Uderzenia krzesłami, butelkami, kamieniami, wszystkim, co wpadnie w ręce. Wreszcie bicie na oślep, kogo popadnie na trybunach stadionu, wypychając normalnych kibiców na barierki oddzielające sektory.

Wypieprzyć to bydło z turnieju i zabrać kolejny!

Nie ma sensu tutaj bawić się w jakieś półśrodki, w jakieś dyplomatyczne uniki. To czyste skurwysyństwo, nie tylko bandyckie i kompletnie nieakceptowalne w cywilizowanej części Europy, ale i groźne dla życia zwykłych kibiców – bo tacy mogli zostać stratowani na trybunach Stade Velodrome. Dlatego też nasz apel jest prosty – za zachowanie fanów z Rosji na stadionie, za ujęte na filmikach oprawianie, wręcz linczowanie innych kiboli na ulicach Marsylii, Rosję należy z Mistrzostw Europy w trybie natychmiastowym wypierdolić. A następnie odebrać im również Mistrzostwa Świata w 2018 roku, zanim turyści z całego świata zetkną się z tymi zwierzętami na ulicach Moskwy czy Sankt Petersburga.

Napiszecie: ale przecież bili się też Anglicy, ale przecież i na Euro 2012 doszło do walk Polaków z Rosjanami. Tak, ale dzisiaj nie było żadnych ustawek, dzisiaj nie było żadnych niewinnych incydentów szybko powstrzymanych interwencją policji. Dzisiaj mieliśmy do czynienia najpierw z polowaniem, bezwzględnym i bezlitosnym, a następnie ze stworzeniem ryzyka katastrofy porównywalnej do najbardziej koszmarnych dramatów w historii futbolu. Wystarczyłoby, by rosyjskie bydło zepchnęło Francuzów i Anglików nie w stronę wyjść, a w stronę ścian i liczbę rannych trzeba byłoby liczyć w dziesiątkach.

Przejmujące zdjęcia ojców z dziećmi uciekających przed bydlakami w barwach Rosji obiegły już Internet i są jeszcze bardziej wstrząsające niż wcześniejsze filmy z miasta, na których schaby z Anglii tłuką się z rosyjskimi odpowiednikami. Dodając do tego pirotechnikę (huk petardy akurat we Francji, akurat w takim okresie zmroził żyły chyba każdemu, kto go usłyszał), dodając do tego recydywę – bo Rosjanie robią trzodę nie po raz pierwszy – werdykt może być tylko jeden.

Sprawdzian na obecność jaj u oficjeli i organizatorów. Zamiast igrać z ogniem, czekać, aż Rosjanie doprowadzą do tragedii i zgonów – zakończyć ich udział w europejskim futbolu na co najmniej dwie wielkie imprezy. Ktoś celnie dziś ujął – wyszli już z Azji, ale jeszcze nie doszli do Europy.

Reklama

Zanim to zrobią, trzymanie ich w europejskim futbolu zakrawa o samobójstwo.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...