Reklama

Niby nie tak dawno, a jednak prehistoria. Barca zgłasza się do Intertoto

redakcja

Autor:redakcja

01 marca 2016, 08:44 • 2 min czytania 0 komentarzy

13 lat w futbolu – prawdziwa wieczność. Pozornie wydaje się, że to nie tak dużo, ale jednak jak popatrzymy choćby na tabelę ówczesnej I ligi (Ekstraklasy jeszcze nie było), widzimy tam kluby, które już od dawna nie kojarzą nam się z poważną piłką, by wymienić np. Szczakowiankę Jaworzno, Odrę Wodzisław czy KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Inny punkt odniesienia – Liga Mistrzów, w której poważnym graczem było wówczas Newcastle United, Bayern Monachium skompromitował się w fazie grupowej (zdobył tylko dwa punkty), o najwyższe cele walczył Ajax Amsterdam. Ale tempo zmian w futbolu widać najdobitniej na przykładzie FC Barcelony, która w sezonie 2002/03… zgłosiła się do Pucharu Intertoto.

Niby nie tak dawno, a jednak prehistoria. Barca zgłasza się do Intertoto

Dziś? Szok, niedowierzanie, sprawa nie do pomyślenia i nawet już nie dlatego, że Puchar Intertoto już dawno przestał być organizowany. Młodszym kibicom może przypomnijmy, co to za rozgrywki – w letnim turnieju brały udział ekipy, które nie załapały się w swoich ligach do udziału w europejskich pucharach. Intertoto był trampoliną – trzy pierwsze zespoły wygrywały awans do Pucharu UEFA. Jeśliby takie rozgrywki zorganizować dziś, wzięłaby by w nich udział zapewne Lechia Gdańsk (piąte miejsce w poprzednim sezonie), więc to dowód na to, zbyt poważnie ich traktować nie można było.

Czemu Barcelona zdecydowała się wziąć udział w tej farsie? Powód jest prosty – nie chciała plamić swojej historii i przerywać pięknej serii, to był bowiem czas, kiedy „Blaugrana” jako jedyny klub w Europie występowała w rozgrywkach europejskich we wszystkich sezonach. Początek marca, ósme miejsce w tabeli, więc tuż przed ostatnią prostą nie było sensu celować w Ligę Mistrzów. Puchar UEFA? Brakowało do niego dwóch miejsc w tabeli, czyli sześciu punktów. Jak się okazało – obyło się bez konieczności potencjalnych starć z Polonią Warszawa, obecny mistrz Hiszpanii rzutem na taśmę odrobił tę stratę.

Władze Barcelony stwierdzają, że żeby przedłużyć wspaniałą serię, muszą zgłosić się do podrzędnego pucharu. Tej Barcelony, która w ostatniej dekadzie wygrywała Ligę Mistrzów cztery razy (!) i którą zupełnie nie na wyrost uważamy za jedną z najlepszych drużyn w historii futbolu.

13 lat to w piłce lata świetlne.

Reklama

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...