Reklama

Smolarek i Szarmach show w Lipsku. Pokonujemy NRD i jedziemy na mundial

redakcja

Autor:redakcja

10 października 2015, 10:35 • 2 min czytania 0 komentarzy

Kadra z NRD oczywiście nie była tak silna, jak ta z zachodnich Niemiec, ale budziła szacunek, szczególnie na własnym boisku. Spotkanie w Lipsku oglądało ponad 80 tys. ludzi, ale to nie przeszkodziło Włodzimierzowi Smolarkowi i Andrzejowi Szarmachowi w urządzeniu sobie slalomu. Po pięciu minutach prowadziliśmy 2:0, a ostateczna wygrana 3:2 dała nam trzeci z rzędu awans na mistrzostwa świata. Było to dokładnie 34 lata temu.

Smolarek i Szarmach show w Lipsku. Pokonujemy NRD i jedziemy na mundial

Dziś o tamtym meczu w ogóle mało kto pamięta. A dodatkowym smaczkiem był fakt, że dzięki wygranej my na mundial pojechaliśmy, a NRD zostało w domach. Przez szereg lat mówiło się, że nigdy nie wygraliśmy z Niemcami. I rzeczywiście, z Republiką Federalną Niemiec nam się to nie udawało, ale o wygranej z Niemiecką Republiką Demokratyczną na dobre zapomniano.

W naszej grupie eliminacyjnej była jeszcze Malta. Do Lipska jechaliśmy w roli faworyta. W końcu byliśmy liderem tabeli, ale zwycięstwo dawało nam pewny awans na mistrzostwa świata w Hiszpanii. – Pamiętam, że nie byliśmy wtedy faworytem, ale zagraliśmy dobre spotkanie. Byliśmy lepszą drużyną, graliśmy spokojnie i prowadziliśmy od początku spotkania – wspominał kiedyś Zbigniew Boniek.

Wynik nie był zagrożony nawet przez chwilę, bo przeciwnikowi nie udało się doprowadzić do remisu, który również był dla nas korzystny. Najpierw dwubramkowa przewaga, potem gol kontaktowy. Następnie trzecie trafienie dorzucił Smolarek, a ostatnim podrygiem Niemców był gol na 2:3.

Reklama

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...