Reklama

Gdyby w nocy przyznawano piłkarskie Oscary…

redakcja

Autor:redakcja

23 lutego 2015, 13:00 • 3 min czytania 0 komentarzy

Dziś cały świat pogrąży się w dyskusjach na temat filmowych Oscarów. Dlaczego ci, a nie tamci. Dlaczego blondynka, a nie ruda. Czemu niski brunet, a nie wysoki szatyn. Kostiumy, scenografie, zdjęcia, filmy dokumentalne. Kategorie będą wirować w niesamowitym tempie, a na temat decyzji akademii wypowiedzą się zapewne wszyscy, od Kasi Cichopek po Agnieszkę Holland. Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie spróbowali znaleźć w tym dymie miejsca dla siebie. Oczywiście nasze myśli powędrowały w stronę futbolowej fikcji. A mianowicie… Co by się stało, gdyby w nocy rozdano piłkarskie Oscary?

Gdyby w nocy przyznawano piłkarskie Oscary…

O galę się nie martwimy – w Polsce nawet niszowe tygodniki organizują potężne tańce, więc i miejsce, i odpowiednia oprawa nie byłyby problemem. Kogo jednak nominować? Kogo nagrodzić?

Najlepszy reżyser: Ivan Udarević. W pewnych miejscach w Polsce wierzą, że jego internetowe komentarze spowodowały interwencję UEFA, PZPN-u oraz policji w dwóch państwach. Tak, te miejsca leżą blisko granicy z Niemcami.

Najlepsza reżyser: Marta Ostrowska. Wyreżyserowała takie kino, że Hollywood nie nadąża.

Najlepszy aktor pierwszoplanowy: Miroslav Radović za rolę w filmie „Za osiemset sześćdziesiąt trzy garści dolarów”.

Reklama

Najlepsza aktorka pierwszoplanowa: Sonia Śledź. Nie sądzimy, by wymagało to jakiegokolwiek uzasadnienia.

Najlepszy aktor drugoplanowy: Marcin Krzywicki. Za brawurowe tło dla Soni.

Najlepsza aktorka drugoplanowa: Maryla Rodowicz i jej epizod w „Studiu Plaża”.

Najlepsze kostiumy: Manuel Arboleda oraz Maciej Kurzajewski.

Reklama

Najlepsza charakteryzacja: Józef Dankowski ucharakteryzowany na pierwszego trenera Górnika Zabrze.

Najlepszy film polskojęzyczny: czeski film w Widzewie.

Najlepszy film niepolskojęzyczny: czeski film w Zawiszy.

Najlepszy film bez podziału języki: „Skompromitowany” w reżyserii Marcina Budzińskiego.

Najlepsza scenografia i dekoracja wnętrz: Stadion Zawiszy Bydgoszcz. Minimalizm jest w cenie, podobnie jak ujęcia martwej przyrody.

Najlepsze scenografia i dekoracja wnętrz niepolskojęzyczna: Konferencyjna na Pucharze Narodów Afryki

Najlepsze efekty specjalne: Wybór był ciężki, ale jednak: Śląsk Wrocław.

Najlepsze efekt specjalne niepolskojęzyczne: Eintracht Frankfurt za wypełnianie trójwymiarowych liter czerwonym dymem z pirotechniki. Tak, to wygląda równie efektownie jak brzmi.

Najlepsze zdjęcia: FotoPyK. A co.

Najlepszy montaż: Tadeusz Pawłowski za zmontowanie cyborga z zatłuszczonego Mili oraz drużyny ze ścisłego topu z Hołoty, Danielewicza, Pawła Zielińskiego i Krzysztofa Ostrowskiego.

Najlepsza muzyka: Marcin Budziński.

Najlepszy scenariusz oryginalny: Wejście Dariusza Formelli w miejsce Lovrencsicsa i od razu gol na boisku Legii, potem zepsute dośrodkowanie Brzyskiego zakończone ślicznym golem. Remis wyszarpnięty w ostatnich sekundach, 1300 kiboli z Lecha, wypchana Żyleta. Legia – Lech 2:2.

Najlepszy scenariusz adaptowany: Sparing Floty Świnoujście z Babelsbergiem.

Najlepszy aktorski film krótkometrażowy: Krzysztof Danielewicz w Sokole Marcinkowice.

Najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny: Wywiad-rzeka z najlepszym polskim sędzią klasy międzynarodowej.

Najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny: „Oglądam polską piłkę nożną dla beki” za „Wolny Łukasika”.

Najlepszy film animowany: Jacek Gmoch. I mamy gdzieś, że to nie jest animowane.

Najlepszy montaż dźwięku: Gniazdowy Śląska Wrocław.

Najlepszy dźwięk: Końcowy gwizdek we wczorajszym meczu Korony z Legią.

Najlepsza rola epizodyczna: Dziadek Sarkiego w dramacie pod tytułem „Wypowiedzi Sarkiego dla mediów”.

Najlepszy serial: Zrealizowana z rozmachem saga „Transfery Lechii Gdańsk”.

Najlepszy serialowy czarny charakter: Letnie transfery w zrealizowanej z rozmachem sadze „Transfery Lechii Gdańsk”.

Najlepszy serialowy bohater drugoplanowy: Zimowe transfery w zrealizowanej z rozmachem sadze „Transfery Lechii Gdańsk”.

Najlepsza rola dramatyczna niepolskojęzyczna: Adryan.

Najlepsza rola dramatyczna polskojęzyczna: Bartosz Bereszyński w hicie „Pożegnanie z Europą”.

Najlepszy film sensacyjny: „Szpital” w reżyserii Arkadiusza Piecha.

Najlepsza komedia: „Piękny umysł” z brawurową rolą ekscentrycznego matematyka z Krakowa, twórcy tzw. algorytmu Sarkiego.

Najlepszy film science-fiction: „Odyseja Kosmiczna: Liga Mistrzów za trzy lata” w reżyserii Wojciecha Stawowego.

Nagroda specjalna im. Dr Jekylla i Mr. Hyde’a Rotacja Legii Warszawa.

Oscar za całokształt kariery: Jakub Kosecki. On nie musi już niczego nikomu udowadniać.

Najnowsze

Ekstraklasa

Daniel Szczepan: Pracowałem na kopalni. Myślałem, by się poddać i rzucić piłkę [WYWIAD]

Jakub Radomski
0
Daniel Szczepan: Pracowałem na kopalni. Myślałem, by się poddać i rzucić piłkę [WYWIAD]

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Daniel Szczepan: Pracowałem na kopalni. Myślałem, by się poddać i rzucić piłkę [WYWIAD]

Jakub Radomski
0
Daniel Szczepan: Pracowałem na kopalni. Myślałem, by się poddać i rzucić piłkę [WYWIAD]

Komentarze

0 komentarzy

Loading...